We wtorek wieczorem policyjni dzielnicowi patrolowali brzegi rzeki Lubatówka. W pewnym momencie na wałach, w rejonie mostu kolejowego dostrzegli trzech młodych mężczyzn. Jeden z nich widząc podchodzących funkcjonariuszy, wyrzucił trzymany w ręku przedmiot. Po sprawdzeniu okazało się, że był to przyrząd służący do palenia marihuany.
Wszyscy trzej mężczyźni mieszkają w Krośnie i mają od 17 do 20 lat. Narkotyk przyniósł najmłodszy z nich Mirosław G., który został zatrzymany. Policjanci znaleźli przy nim dodatkową porcję marihuany.
Za udzielanie środków odurzających nastolatkowi grozi kara pozbawiania wolności do lat 3.