Posłuchaj audycji na ten temat:
Na lotnisku w Krośnie odbywała się w niedzielę (25.05) impreza motoryzacyjna Moto Show Krosno. Program publikowaliśmy tutaj. Jest ona organizowana przez agencję Amazing Events z Warszawy. Impreza taka odbywała się już w różnych miastach Polski.
Wypadek wydarzył się ok. godz. 12:30 podczas wyścigu na 1/4 mili (niewiele ponad 402 m), która miała być największą atrakcją imprezy. Do rywalizacji zgłosić mógł się każdy kierowca, który się zarejstrował na stronie organizatora i zapłacił 250 zł. To zrzut ekranu strony do rejestracji:
Na filmie opublikowanym przez serwis Remiza.pl widać, jak do wyścigu startują dwa pojazdy. Słychać ryk silników, zaraz potem ruszają. Jeden z nich - zielone BMW na podkarpackiej rejestracji - ma problemy z opanowaniem toru jazdy, po czym skręca niespodziewanie w prawo, w tłum kibiców. Kibice nie byli zabezpieczeni betonowymi słupkami, stali nawet nie za zwykłymi barierkami metalowymi, ale za foliową taśmą. W tle słychać okrzyki histerii.
W sumie poszkodowanych było 18 osób, w tym 4 ciężko - poinformowały służby. Osoby te są w różnym wieku, są wśród nich także dzieci. - Mamy informację o kilkuletnim dziecku, ranni są także nastolatkowie i osoby dorosłe - poinformował komisarz Paweł Buczyński, rzecznik krośnieńskiej policji.
Służby nie potwierdzają zgonu, o którym początkowo informowaliśmy. Na miejscu były liczne karetki pogotowia, helikoptery LPR, straż pożarna i policja.
- 27-letni mężczyzna, który kierował pojazdem i brał udział w wyścigu, był trzeźwy - poinformował też rzecznik KMP Krosno. Od sprawcy wypadku została pobrana także próbka krwi, aby zbadać ją na zawartość środków odurzających.
Trwa wyjaśnianie okoliczności całego zdarzenia.
Film od jednego ze świadków:
Organizator innej imprezy motoryzacyjnej w Krośnie - SpeedLand - wydał oświadczenie, w którym podkreśla, że nie był organizatorem tego wydarzenia, a firma spoza Krosna. "Zawsze stawiamy na bezpieczeństwo i niejednokrotnie przesadne zabezpieczenia. Widząc dzisiejsze relacje i zdjęcia byliśmy zszokowani brakiem podstawowych form zabezpieczenia" - napisali organizatorzy SpeedLand Festival, który co roku również odbywa się na krośnieńskim lotnisku.
W tym samym czasie (24-25.05) w pobliżu Krosna - w Korczynie - odbywała się inna impreza motoryzacyjna - Wyścig Górski Prządki. Organizatorzy tego zdarzenia także odcięli się od wydarzenia na lotnisku:
"Automobilklub Małopolski Krosno, organizator 22. Wyścigu Górskiego Prządki, oświadcza, że nie jest w żaden sposób związany z wydarzeniem Moto Show Poland, organizowanym w ramach King of Poland Drag Race Cup, na Lotnisku w Krośnie, podczas którego doszło do wypadku masowego. Informujemy, że Automobilklub Małopolski Krosno nie był organizatorem, współorganizatorem, ani partnerem wspomnianego wydarzenia, nie odpowiadał za jego przebieg, zabezpieczenie ani za
jakiekolwiek aspekty organizacyjne" - napisano w oświadczeniu.
Komenda Miejska Policji w Krośnie apeluje do wszystkich, którzy posiadają zdjęcia lub nagrania dokumentujące przebieg zdarzenia, o kontakt osobisty, telefoniczny lub mailowy, tel. 47 828 33 10, 510 997 203 lub email: kmp.krosno@rz.policja.gov.pl.
Prokuratura Rejonowa w Krośnie rozpoczęła śledztwo z następujących artykułów Kodeksu Karnego:
Krzysztof Zdunek, prokurator rejonowy w Krośnie poinformował, że w związku z wypadkiem na razie nie postawiono zarzutów.
- Trwają teraz czynności z ustaleniem przebiegu tego zdarzenia, jak również posiadanych uprawnień lub zezwoleń związanych z tą imprezą motoryzacyjną. Zatrzymany jest zarówno kierowca BMW, jak i organizator imprezy. Ustaliliśmy, że zostało pokrzywdzonych 18 osób, przy czym 5 osób przebywa w szpitalu, w tym 13-letni chłopiec. Jedna z poszkodowanych osób jest w bardzo poważnym stanie – mówi prokurator rejonowy Krzysztof Zdunek.
W poniedziałek po południu (26.05) śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Krośnie.
Z jej komunikatu wynika, że przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia i pojazdu, który został zabezpieczony do dalszych badań. Zabezpieczono także dokumentację związaną z organizacją imprezy oraz przesłuchano część świadków.
- Decyzje w zakresie dalszych czynności w sprawie będą podejmowane po uzyskaniu wstępnej opinii biegłego z zakresu m.in. techniki jazdy - poinformowała dr Monika Kaszubowicz, zastępca prokuratora okręgowego.
Kierowcą auta o charakterystycznej rejestracji jest 27-letni Patryk Z. Najprawdopodobniej mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Według wielu komentarzy w mediach społecznościowych i na naszym portalu, jego auto było wielokrotnie widziane na ulicach miasta, najczęściej podczas szybkiej jazdy i niebezpiecznych manewrów.
W związku z prowadzonym śledztwem prokuratorskim, policja nie może potwierdzić, czy był on już wcześniej znany funkcjonariuszom i notowany.
Jeszcze w dniu wypadku na lotnisku opublikował w mediach społecznościowych swoją relację. Umniejsza w niej swoją winę i twierdzi, że "zjechał z toru niefortunnie w ludzi, którzy stali w miejscu niedozwolonym". Napisał też, że "nic mu się nie stało".
Organizator Moto Show Krosno (firma Amazing Events z Warszawy) opublikował na Facebooku oświadaczenie (26.05):
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznym zdarzeniu, do którego doszło 25 maja br. podczas wydarzenia na lotnisku w Krośnie.
W imieniu organizatora – Amazing Events sp. z o.o. – składamy najszczersze wyrazy współczucia wszystkim poszkodowanym oraz ich rodzinom i bliskim. To dla nas niezwykle trudny moment.
Zapewniamy, że z pełną powagą traktujemy zaistniałą sytuację i ściśle współpracujemy ze wszystkimi odpowiednimi służbami oraz organami ścigania w celu rzetelnego wyjaśnienia wszelkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Na obecnym etapie, ze względu na trwające postępowanie wyjaśniające, nie udzielamy szczegółowych komentarzy. Prosimy o uszanowanie prywatności wszystkich osób dotkniętych tą tragedią.
Impreza na lotnisku nie została zgłoszona jako "masowa", ale jako zwykłe, niewielkie wydarzenie – poinformował Urząd Miasta w Krośnie. Oznacza to, że organizator szacował, że będzie w niej uczestniczyło mniej niż 1000 osób.
Gdyby starał się o zgodę na przeprowadzenie imprezy masowej, musiałby uzyskać odpowiednie zezwolenie od prezydenta miasta. Podstawą do udzielenia zezwolenia są opinie służb o wymaganym zabezpieczeniu imprezy, o zastrzeżeniach do stanu technicznego terenu oraz o przewidywanych zagrożeniach. Takie opinie muszą wydać: Policja, Państwowa Straż Pożarna, Państwowa Inspekcja Sanitarna (sanepid) i pogotowie ratunkowe.
Organizator dysponował natomiast pozytywnymi referencjami. Przedstawił je spółce Lotnisko Krosno, od której wynajął teren pod organizację wydarzenia.
– Bielsko-Biała, Piotrków Trybunalski, Olsztyn. To miasta, z których przedstawiono pozytywne rekomendacje – mówi Joanna Sowa, rzecznik krośnieńskiego magistratu. Cytuje przykładowy dokument: "Uprzejmie informuję, że eventy samochodowe organizowane są w pełni profesjonalnie, na bardzo wysokim poziomie, a ustalenia zawarte w umowie cywilnoprawnej zawieranej pomiędzy zarządem a organizatorem zawsze są przez organizatora przestrzegane".
Zapytaliśmy o konsekwencje wydarzenia z niedzieli, 25 maja br. Czy inne imprezy masowe organizowane w Krośnie, a w szczególności motoryzacyjne, np. SpeedLand Festival, otrzymają zgodę? - Procedura wydawania zezwolenia na organizację imprezy masowej opisana jest w ustawie z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych. Każdy organizator imprezy masowej odbywającej się na terenie miasta Krosna zostaje zobowiązany do zapewnienia wszystkich warunków bezpieczeństwa i wymogów określonych w tej ustawie. Decyzja o wydaniu zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej każdorazowo zapadać będzie po analizie przedłożonej przez wnioskodawcę dokumentacji - poinformowała rzeczniczka UM Krosno.
Poręczenie majątkowe (kwota 100 tys. złotych), dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju przez sprawce wypadku. To kpina, powinien być areszt 3 miesiące. Zresztą z taką jazdą po ulicach Krosna prędzej czy później tam trafi byle szybko, a będzie bezpieczniej. Policja tego nie widzi co robi?
Wystarczyło pomyśleć i ustawić publikę na starcie i wstecz, nie było by tragedii, proste, no nie?
W TVN Uwaga jest reportaż uwaga.tvn.pl/reportaze/18-osob-rannych-na-samochod(...)
Myślę, że numery rejestracyjne pojazdów R4 NARA i R6 NARA też wiele mówią o właścicielach...
Ciekawe jak się zachowa prokuratura, żeby nie było później akcji jak z Emiratami, że się znowu ktoś wywinie. Dobrze, że media ogólnopolskie wiedzą o sprawie .
Panowie w R4 NARA i R6 NARA byli niemal codziennie widziani na ul. Kaczorowskiego (droga zaraz obok siatki lotniska) jak na długiej prostej próbowali samochody. Szkoda że wtedy żadne służby się nie interesowały nimi.
Kierowca znany z niebezpiecznej jazdy, sam widziałem jego "treningi" na ulicach miasta, sam uciekałem z przejścia dla pieszych widząc "nara". Pomijając już to co się stało na lotnisku, to zupełnie niewiarygodne jest poczucie bezkarności takich kierowców. W sieci jest wiele komentarzy na temat jego jazdy sprzed miesięcy i lat, co tylko pokazuje jak długo przymykano oczy na takie zachowania. Szkoda ludzi.
Ten "geniusz kierownicy" widywany był również na zwykłych drogach, gdzie jego kultura jazdy pozostawiała wiele do życzenia. Na prawdziwych rajdach ludzie też stoją przy drodze a samochody jadą z jeszcze większą prędkościa, tyle że prowadzone są przez zawodowców i nic sięnie dzieje, a tu pełna amatorka, w zabezpieczeniu widać też...
Szkoda ludzi. Miałem przyjemność spotkać jegomościa z BMW na drodze tuż przed weekendem - prędzej czy później spowodowałby wypadek jeżdząc w taki sposób, jak ja to zaobserwowałem - wypszedzanie tuż przed wzniesieniami i zakrętami - popisy i brak myślenia. Mam nadzieję, że to nauczy go pokory i szacunku dla innych użytkownikó dróg. Mimo wszystko w tym przypadku zawinił organizator, a nie on.
Organizatorem imprezy była jakaś egzotyczna spółka o nazwie: Amazing Events Sp. z o.o. której kapitał zakładowy tej spółki wynosi zaledwie 5 tys. zł. Chciałbym się grzecznie zapytać, kto pokryje ogromne koszty leczenia pokrzywdzonych w tej szaleńczej imprezie osób? NO KTO?
Kto pozwala na to, żeby się gźić na pasie startowym. Który kosztował ciężkie miliony. To miało być miejsce przygotowane do startu i lądowania średniej wielkości samolotów pasażerskich. A służy do organizowania durnowatych rajdów samochodowych dla spragnionej emocji młodzieży. To się musiało tak skończyć. Kiedy daje się organizowanie takich imprez osobom kompletnie do tego nieprzygotowanym. "Szczęść Boże ratuj się kto może". cyt.G.Braun
Wystarczyło ułożyć baloty, czyli te okrągłe zwijane z siana (trawy) dla nie wtajemniczonych (tych z miasta). I byłoby OK, zamiast tych betonowych (bezpieczniej)
Zabezpieczenie to priorytet!!! Niestety, stało się!!! Cięcie kosztów. Profesjonalistów w tej dziedzinie jest na miejscu wielu... Ale idziemy po najmniejszej linii oporu... Co musi się stać by to zrozumieć?!
Na Rzeszów news rzeszow-news.pl/tragiczny-wypadek-w-krosnie-organi(...)
Pisze że organizator nie ponosi żadnej odpowiedzialności . To jakim cudem otrzymał pozwolenie na imprezę ??
A czy Urząd Miejski sprawdził, czy organizator o wszystko zadbał, nim wydał pozwolenie na ten pseudo sport.
Był już kiedyś artykuł o tych "zawodach sportowych" na lotnisku.
Były prośby w komentarzach o zablokowanie niszczenia lotniska za ciężkie miliony i nie wyrażania zgody na tą wątpliwą rozrywkę.
Widać nikt tego nie wziął sobie do serca.
Może by się ktoś z urzędu miasta wypowiedział na ten temat kto dał pozwolenie na tą imprezę i jak wyglądały sprawdzenia papierów i zabezpieczenia, bo chyba do gminy Krosno należy lotnisko .
Tak to bardzo dziwna sytuacja. Trudno powiedzieć czy ten pojazd jest sprawny technicznie skoro jadąc prosto tak zrywa. Pewnie to nie są kierowcy z licencją polskiego Automobilklubu tylko pewnie kto się zgłosi do agencji widowiskowej, ten jedzie.
Kto dopuścił szrot(bo BMW , to było pewnie ładnych kilkanaście lat temu) do takiej jazdy. Czy ktoś wogole sprawdził kwalifikacje kierowcy? A chyba powinien, bo widząc jego jazdę, myślę że to Surowizna jeżeli chodzi o takie doświadczenia. Myślę, że krew pod kątem prochów wzięta?
Brak zabezpieczeń, publiczność za blisko toru jazdy, braki organizacyjne. Zastanawiam się
Komu to jest potrzebne i do czego?
No i dostali "Amazing event", organizator nieźle za to odpowie. Nie zazdroszczę.
Brak zabezpieczeń betonowych