Wisłok potrafi być zdradliwy. Film ze spływu

Tydzień temu (16-17.04) odbył się spływ Wisłokiem. Nasza ekipa uwieczniła na filmie etap z Krosna do Frysztaka. Okazuje się, że Wisłok może być dla kajakarzy bardzo wymagającą rzeką.
Spływ kajakowy z Krosna do Frysztaka - ekipy tuż przed mostem na Białobrzegach

Spływ kajakowy Wisłokiem odbył się już po raz szósty. Organizuje go co roku na wiosnę Fundacja TOŁHAJ-GDK z Iwonicza-Zdroju. Spływ odbył się w dwóch etapach: z Krosna do Frysztaka (16.04) oraz z Frysztaka do Strzyżowa (17.04). To łącznie 50 km.

Na spływ do Krosna przyjeżdżają kajakarze z całej Polski. W tegorocznym spływie wzięło udział ok. 150 osób. Wisłok jest dla nich ciekawą rzeką - z jednej strony ma piękne brzegi, zakola, wysepki i dużo zieleni, a z drugiej wartki nurt podgórskiej rzeki.

Tym razem dopisała pogoda - było bardzo ciepło i słonecznie. W nocy jednak padał deszcz - to spowodowało, że Wisłok miał podwyższony stan i wartki nurt.

Ekipa Krosno24.pl w składzie Adrian Krzanowski i Bartłomiej Krzanowski przepłynęli trasę z Krosna do Frysztaka. W wyścigu, który odbył się na ostatnim odcinku spływu zdobyli 4. miejsce w kategorii dwójki męskie. Kajakową przeprawę możecie obejrzeć na filmie:

Nie obyło się bez przygód. Kilka ekip, w tym nasza, "zaliczyło" wywrotkę i kąpiel w wodzie. Wszystko skończyło się szczęśliwie.

Na zmęczonych kajakarzy czekał we Frysztaku ciepły posiłek i gościna w budynku starej szkoły, którą udostępniły władze gminy Frysztak.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)