Uwaga na sople i nawisy, są śmiertelnie niebezpieczne

Ostra zima sprawiła, że na dachach zalegają hałdy śniegu, a z okapów zwisają długie sople. I jedne, i drugie mogą stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo, dlatego ich usunięcie jest obowiązkiem właścicieli budynków.
Tegoroczna zima przyniosła obfite opady śniegu, który utrudniają życie jeszcze wiele dni po opadzie, m.in. w postaci sopli i nawisów

Tegoroczna zima przyniosła obfite opady śniegu, którego hałdy cały czas zalegają nie tylko na ulicach i chodnikach, ale także na dachach budynków. Gdy pod wpływem oddawanego przez stropy ciepła lub dodatnich temperatur śnieg topi się, a następnie podczas spadków temperatur zamarza, tworzą się sople oraz nawisy śnieżne.

I jedne, i drugie są bardzo niebezpieczne. Oderwane i spadające z wysokości kilku czy kilkunastu metrów mogą przede wszystkim wyrządzić krzywdę przechodniom lub uszkodzić mienie, dlatego ich usuwanie jest obowiązkiem właścicieli budynków.

Właściciele prywatnych posesji muszą usunąć sople sami. Mogą też skorzystać z pomocy specjalistycznej firmy

- Problem na razie nie jest jeszcze zbyt duży, bo roztopy przed nami, aczkolwiek zdarzają się pojedyncze zgłoszenia dotyczące usunięcia sopli – informuje bryg. Mariusz Kozak, rzecznik krośnieńskiej straży pożarnej. - Należy jednak pamiętać, że strażacy mogą usunąć sople i nawisy wyłącznie z budynków użyteczności publicznej, nie jeździmy do usuwania sopli z prywatnych posesji.

Właściciele domów czy kamienic muszą więc zadbać o usunięcie niebezpieczeństwa we własnym zakresie. Pomóc w tym może straż miejska, choć zakres pomocy w tym przypadku ogranicza się do chwilowego zamknięcia ruchu na chodniku lub ulicy.

Spadające z dużej wysokości sople to ogromne niebezpieczeństwo

Gdyby ktoś nie był w stanie poradzić sobie z tym sam, może skorzystać z pomocy firm oferujących takie usługi. - Koszt usunięcia sopli dla osób indywidualnych wynosi od 2 do 5 zł za metr bieżący. Cena zależy do warunków, w jakich pracujemy, m.in. wysokości i dostępności - mówi Witold Łokaj, właściciel TKW Prace wysokościowe, jednej z firm, która zajmuje się usuwaniem sopli. - Jeśli wiemy, że z różnych przyczyn sople wisieć będą przez pewien czas, należy wygrodzić teren, w którym mogą spaść. Najprościej zrobić to za pomocą taśmy – radzi.

Właściciele budynków muszą pamiętać o konieczności odśnieżania dachów

TKW pomaga także w usunięciu jeszcze jednego niebezpieczeństwa – zalegającego na płaskich dachach bloków czy hal śniegu. - Pokrywa śnieżna na takich obiektach wielokrotnie topnieje i zamarza, zamieniając się stopniowo w warstwę lodu, kilku, czasami nawet kilkunastocentymetrowej grubości. Taka pokrywa stanowi ogromne obciążenie dla dachu, dlatego trzeba ją koniecznie usuwać - mówi Witold Łokaj. Koszt odśnieżania dachu także zamyka się w przedziale 2-5 zł za mkw. i zależy m.in. od powierzchni połaci dachowej oraz grubości warstwy śniegu na niej zalegającej.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)