Gotowa jest już wstępna koncepcja modernizacji budynku artKina, który mieści się przy ul. Bieszczadzkiej. Na jej podstawie jeszcze w tym roku powstanie dokumentacja projektowa. Znane są już jednak główne założenia zmian, naniesiono je na wizualizacje.
Istniejący dwukondygnacyjny budynek nie dość, że w całości będzie zmodernizowany, to także rozbudowany. W nowej części zaprojektowano dwie sale taneczne, dwie sale kinowo-konferencyjne oraz pomieszczenia pomocnicze i techniczne niezbędne do funkcjonowania budynku. Sale taneczne dzielone mają być przesuwną ścianą, umożliwiającą połączenie obu sal.
Na parterze przewiduje się salę prób orkiestry z zapleczem szatniowym i magazynowym.
Na piętrze zlokalizowano część biurową, w której będą się m.in. mieścić lokale do wynajęcia, sale narad oraz niezbędne pomieszczenia pomocnicze. W wyremontowanym budynku powstaną dwie dodatkowe sale kinowo-konferencyjne: większa przeznaczona będzie dla około 141 osób, mniejsza pomieści około 70 widzów.
Nie znaczy to, że istniejąca sala kinowa ma być zlikwidowana. Będzie zmodernizowana, istniejące okna zostaną usunięte i zastąpione lekką ścianą. Rozważane są jednak dwa warianty: jeden przewiduje zachowanie istniejącego układu sali kinowej z 416 miejscami na widowni, drugi możliwość podziału sali na dwie mniejsze po 200 miejsc każda, pełniące funkcje sal konferencyjnych.
W piwnicach oprócz pomieszczeń technicznych będzie zaplecze dla sal tanecznych: szatnie z sanitariatami, magazyny na stroje.
- Poprzez modernizację artKina chcemy stworzyć wielofunkcyjny podmiot, który odciąży bardzo obłożony, a właściwie borykający się już z problemami lokalowymi budynek RCKP - tłumaczy Bronisław Baran, zastępca prezydenta Krosna. - Nasze grupy amatorskie fantastycznie się rozwijają, prowadzą działalność na dobrym poziomie, skupiają sporo dzieci i młodzieży. Musimy im stworzyć lepsze warunki.
Obecnie budynek nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Po modernizacji to się zmieni.
Miasto zamierza ubiegać się o dofinansowanie, które częściowo pokryłoby koszty modernizacji budynku. Jeśli się nie uda, przebudowa będzie realizowana etapami.