Do tego tragicznego wypadku doszło na krośnieńskiej obwodnicy, przed wiaduktem. Wydarzył się w nocy, już we wtorek (10.04) około godziny 2:20. To pora, o której wiele osób opuszczało tradycyjnie organizowane w Lany Poniedziałek imprezy.
Według ustaleń policjantów, nietrzeźwy kierujący fordem fiestą, jadący w kierunku Jasła, na swoim pasie ruchu potrącił pieszego. Ten w wyniku rozległych obrażeń twarzoczaszki poniósł śmierć na miejscu. Pieszy nie miał przy sobie żadnych dokumentów, policja ustala jego tożsamość. - To był młody, około 20-letni mężczyzna - ocenia podinsp. Stanisław Syzdek, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.
Mężczyzna ubrany był w niebieskie jeansy, ciemną kurtkę do pasa zapinaną na zamek błyskawiczny.
Kierujący fordem to 21-latek, mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. - Po potrąceniu opuścił pojazd, udał się pieszo do miejsca zamieszkania. Tam został zatrzymany przez policjantów - relacjonuje Stanisław Syzdek. Poziom stężenia alkoholu w jego krwi wynosił ponad 1,2 promila. Decyzją prokuratora, mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.
Funkcjonariusze na miejscu wypadku zabezpieczyli ślady, które pomogą w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia. Na tym etapie śledztwa nie można bowiem wykluczyć, że pieszy mógł znajdować się na pasie ruchu, iść w pobliżu linii krawędziowej. Nie wiadomo też, w którym szedł kierunku.
Nie bez wpływu na wynik ustaleń będzie również prędkość samochodu. - Pojazd zatrzymał się około 50 metrów za ciałem ofiary, uderzył jeszcze w barierę energochłonną po drugiej stronie ulicy, niewiele brakowało, a spadłby z nasypu - dodaje naczelnik.
Aktualizacja z dnia 11.04.2012: Policja ustaliła już tożsamość zmarłego mężczyzny - to 24-letni mieszkaniec Jedlicza. We wtorek późnym popołudniem jego zaginięcie zgłosili na komisariacie w Jedliczu rodzice.