ARCHIWUM 1999-2017

Śmiertelne potrącenie. Kierowca uciekł

Tragiczny finał świąt w Krośnie. W nocy z poniedziałku na wtorek (9/10.04) pijany 21-latek śmiertelnie potrącił pieszego. Nie jest znana jeszcze jego tożsamość, to młody mężczyzna.
Redakcja Portalu
Krosno, ul. Podkarpacka. W nocy doszło tu do dramatu

Do tego tragicznego wypadku doszło na krośnieńskiej obwodnicy, przed wiaduktem. Wydarzył się w nocy, już we wtorek (10.04) około godziny 2:20. To pora, o której wiele osób opuszczało tradycyjnie organizowane w Lany Poniedziałek imprezy.

Według ustaleń policjantów, nietrzeźwy kierujący fordem fiestą, jadący w kierunku Jasła, na swoim pasie ruchu potrącił pieszego. Ten w wyniku rozległych obrażeń twarzoczaszki poniósł śmierć na miejscu. Pieszy nie miał przy sobie żadnych dokumentów, policja ustala jego tożsamość. - To był młody, około 20-letni mężczyzna - ocenia podinsp. Stanisław Syzdek, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.

Pijany 21-latek potrącił w tym miejscu młodego chłopaka. Jego tożsamość ustala policja

Mężczyzna ubrany był w niebieskie jeansy, ciemną kurtkę do pasa zapinaną na zamek błyskawiczny.

Kierujący fordem to 21-latek, mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. - Po potrąceniu opuścił pojazd, udał się pieszo do miejsca zamieszkania. Tam został zatrzymany przez policjantów - relacjonuje Stanisław Syzdek. Poziom stężenia alkoholu w jego krwi wynosił ponad 1,2 promila. Decyzją prokuratora, mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.

Funkcjonariusze na miejscu wypadku zabezpieczyli ślady, które pomogą w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia. Na tym etapie śledztwa nie można bowiem wykluczyć, że pieszy mógł znajdować się na pasie ruchu, iść w pobliżu linii krawędziowej. Nie wiadomo też, w którym szedł kierunku.

Po potrąceniu kierujący zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w barierkę

Nie bez wpływu na wynik ustaleń będzie również prędkość samochodu. - Pojazd zatrzymał się około 50 metrów za ciałem ofiary, uderzył jeszcze w barierę energochłonną po drugiej stronie ulicy, niewiele brakowało, a spadłby z nasypu - dodaje naczelnik.

Aktualizacja z dnia 11.04.2012: Policja ustaliła już tożsamość zmarłego mężczyzny - to 24-letni mieszkaniec Jedlicza. We wtorek późnym popołudniem jego zaginięcie zgłosili na komisariacie w Jedliczu rodzice.

(an), fot. (Filer)