II LO w Krośnie we wrześniu 2018r. będzie obchodzić 30-lecie powstania. Od samego początku szkoła boryka się z problemem ciasnoty. - Szukaliśmy miejsca, gdzie tylko się dało. Przerabialiśmy piwnice i magazyny na sale lekcyjne – wspominał podczas uroczystości 25-lecia szkoły Andrzej Wilga, przewodniczący rady rodziców II LO w latach 2006-2009.
Jednak najwięcej trudności szkole przysparzają zajęcia z wychowania fizycznego. Część z nich odbywa się poza placówką - w hali na ul. Legionów, na basenie, siłowni, latem na Orliku. Na sali gimnastycznej, współdzielonej z gimnazjum lub podstawówką, było to możliwe zazwyczaj tylko wcześnie rano lub późnym popołudniem. Za sprawą nowo wybudowanego obiektu sytuacja się zmieni. Uczniowie nie będą już musieli opuszczać ul. Kisielewskiego, żeby poćwiczyć.
- Jesteśmy w trakcie odbioru sali sportowej, parkingu, który przy niej powstał oraz wjazdu na teren obiektu od ul. Batorego - podsumowuje Bronisław Baran, wiceprezydent Krosna. Procedura potrwa ok. miesiąca.
- Na sali będzie można jednocześnie grać w siatkówkę i w kosza. Na środku zamontowaliśmy przesuwną kotarę, dzięki której nauczyciele będą mogli prowadzić zajęcia niezależnie. Na widowni usiądzie 198 osób – wylicza Witold Deptuch, dyrektor MZS nr 4 w Krośnie.
Sala na Guzikówce ma wymiary 39x23 m. Oprócz boisk do gry w siatkówkę, kosza, piłkę nożną i ręczną w budynku, na 1. piętrze znajdują się 4 sale dydaktyczne do dyspozycji licealistów II LO. Na szczególną uwagę zasługuje rówież ścianka wspinaczkowa na jednej ze ścian sali - pierwsza taka atrakcja w Krośnie. - Będą mogli się na niej wspinać nie tylko uczniowie, ale też osoby z zewnątrz - zapewnia Witold Deptuch.
Całkowity koszt inwestycji wyniósł 4,7 mln zł, z czego 1,6 mln pokryła Unia Europejska.
-Hala będzie miała wszystkie niezbędne certyfikaty pozwalajace na przeprowadzenie rozgrywek sportowych na najwyższym poziomie – podkreśla Bronisław Baran.
Nareszcie obiekt, który jest użyteczny i do tego ładny. Dobrze, że zadbano też o nowoczesny, estetyczny wygląd. Miejmy nadzieję, że przy parkingu będą też jakieś drzewa - na zdjęciach nie widać