Sporo uwag napływało do redakcji w sprawie tej kładki. Jej stan pozostawał wiele do życzenia: - Wszystko się rusza, deski podskakują, a dzień w dzień przechodzą tamtędy tysiące osób. Czy ktoś myśli o naprawie, czy dopiero jak ktoś wypadnie przez połamane deski - alarmowano.
Dotąd Miasto naprawiało tylko ubytki, przeprowadzano tzw. doraźne prace remontowe. Teraz będzie generalny remont.
- Zakres remontu będzie obejmował: wykonanie nowej nawierzchni drewnianej kładki, wymianę skorodowanych i uszkodzonych elementów stalowych konstrukcji, a ponadto modernizację schodów betonowych, czyli zejścia na peron oraz podpór - informuje magistrat. Kładka będzie mieć też nowe oświetlenie.
Prace będą kosztować 790 tys. zł. Mają się zakończyć 27 listopada br.