Mieszkańcy już nie raz dopytywali, co dalej z terenem pomiędzy ulicą Chopina a ogródkami działkowymi, który od wielu lat porastają drzewa i krzaki. Pomysłów na jego zagospodarowanie było kilka. Miał powstać plac zabaw i siłownia na świeżym powietrzu. Jednak realną szansę na jego urządzenie dały dopiero fundusze norweskie.
Na dotychczas straszącym mieszkańców terenie na długości ponad 200 m ma powstać park sensoryczny. Na początku plany dotyczące jego wyglądu były bardzo rozbudowane, niestety ilość dostępnych funduszy szybko zweryfikowała ambitne założenia.
Według aktualnej koncepcji park sensoryczny od ulicy Chopina będą odgradzać drzewa. Na niżej położonym fragmencie terenu zostaną wytyczone ścieżki spacerowe i rowerowe. Odpowiednią estetykę miejsca zapewnią ozdobne rośliny i zioła oraz obiekty małej architektury tj. drewniane pomosty, trejaże (rodzaj pergoli ogrodowych), grillowa altana, ławeczki ogrodowe czy zegar słoneczny.
Jednak nowo powstały park będzie czymś więcej niż tylko strefą odpoczynku i rekreacji dla mieszkańców Krosna. Będzie to również miejsce rehabilitacji osób z niepełnosprawnościami. Z myślą o nich zostanie zaprojektowany ogród sensoryczny, który będzie służył nie tylko spacerom połączonym z kontaktem i obserwacją przyrody, ale również będzie pełnił funkcję dydaktyczną i terapeutyczną.
Na wytyczonym placu pojawią się urządzenia terapeutyczne, które będą oddziaływać na zmysły: wzrok, dotyk czy słuch osób z niepełnosprawnościami. Na przykład doznań dotykowych na ścieżce sensorycznej dostarczą takie materiały jak: kamienie, piasek, kory drzew czy szyszki. W strefie dźwięku oprócz drzew czy ozdobnych traw pojawią się gong, dzwony rurowe czy specjalny megafon.
Miasto dopiero rozstrzygnęło przetarg na wykonanie tej inwestycji. Ma ona kosztować ponad 1,5 mln zł. Wykonawca na wykonanie parku będzie miał 7 miesięcy od dnia podpisania umowy, co oznacza, że park zostanie otwarty w przyszłym roku.
Park sensoryczny powstanie w ramach projektu "Kreujemy + Rozwijamy + Ożywiamy + Stymulujemy + Nakreślamy + Odmieniamy = KROSNO". Dofinansowany jest on z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. W jego ramach są realizowane różne inwestycje i wydarzenia. Całkowita wartość projektu to blisko 18 mln zł.
Park sensoryczny przy ruchliwej ulicy... Boże ratuj! Na "Sztukach" zróbcie, koło Guzikówki (w miejscu planowanego parku), w Parku Jordanowskim, na Zawodziu, gdziekolwiek z dala od drogi. Dobry ogród sensoryczny znajduje się np. w Muszynie w zakolu Popradu. Niech sobie UM ufunduje wycieczkę i zobaczy jak to się robi
Widzę że w większości nie macie ludzie zielonego pojęcia co to jest i do czego służy park sensoryczny. To nie jest kolejny skwerek na którym mają siedzieć rozdarte podrostki, czy mają zostawiać odchody psy. To jest przede wszystkim rehabilitacja dla osób które tego wymagają, dla dzieci!! Na litość ludzie, poczytajcie trochę zanim zaczniecie głupoty pisać i wplatać w to politykę. Jest mnóstwo dzieci i osób którym tego typu miejsce pomoże. Oczywiście jeśli zostanie stworzone "z głową".
Dla mnie ta forma dzika i naturalna jest zjawiskowa - poprawianie P. Boga?
Bardzo fajna rzecz. Pytanie czy w dobie kryzysu i zbliżającej się zimy potrzeba miastu inwestycji typowo rekreacyjnej.