Obcinał pod blokiem konary, spadł z drabiny

Postanowił obcinać gałęzie, spadł z drabiny i utknął między pniami. Wcześniej wypił parę głębszych. Jeden z mieszkańców osiedla Grota Roweckiego chciał zrobić dla sąsiadów dobry uczynek, a zrobiła się afera, bo jego nielegalną wycinką zajęła się policja.
Mężczyzna obcinał gałęzie będąc pod wpływem alkoholu. Ze swojego czynu musiał wytłumaczyć się przed policjantami

Do nietypowego zdarzenia doszło w piątek (16.05) po południu, około godz. 16.00. Jeden z mieszkańców osiedla przy ul. Grodzkiej postanowił obciąć rosnące między blokami drzewa. Zdążył już wyciąć kilka krzaków wokół jednego z budynków, uciąć kilka większych gałęzi, gdy doszło do wypadku. Stojąc na drabinie z piłą motorową w ręku w pewnym momencie stracił równowagę i spadł. Nie spadł jednak na trawnik, a między pnie rozłożystego drzewa.

Świadkowie wezwali pogotowie, policję i straż pożarną. Ta zastała już mężczyznę stojącego obok drzewa - był zaopatrywany przez załogę pogotowia. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało, a mogło być zupełnie inaczej, szczególnie że mężczyzna upadł wraz z włączoną piłą.

Mężczyzna spadł z drabiny i utknął między pniami

- On stał na drabinie i na wysokości trzech metrów ciął piłą grubą gałąź. Ona się oderwała, a on się ześliznął w dół między pnie. Gałąź spadła w stronę bloku na chodnik, tuż przed balkon - mówiła widząca całe zajście sąsiadka.

- Chciałem zrobić - jak to się mówi - dobrze dla mieszkańców - wyjaśniał mężczyzna. Zrobił to sam, z własnej woli. - Chciałem odciąć odnogę, żeby nie poleciała jak wiatry będą. No i uciąłem, a że troszkę mnie to przerosło to spadłem razem z drzewem - relacjonował.

Zanim doszło do wypadku, mężczyzna zdążył obciąć sporo gałęzi

Obecni na miejscu policjanci dopytywali, czy ma zgodę ze spółdzielni na wycinkę. - Nie mam - stwierdził. Dodał, że według niego miał prawo to zrobić: - Jedną trzecią drzewa zawsze można uciąć, jeżeli zagraża.

Funkcjonariuszom przyznał, że chwilę wcześniej spożywał alkohol.

Informacja powstała dzięki wiadomości przesłanej przez Gorącą Linię w portalu.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)