ZSKU będzie mieścić się w budynku po Szkole Podstawowej nr 1 przy ulicy Piotra Skargi 1, która została zlikwidowana w 2017 roku. Nowa siedziba jest mniejsza niż ta przy ul. Czajkowskiego 49, jednak dyrekcja podkreśla, że będzie ona wystarczająca na obecną liczbę oddziałów. W kompleksie budynków funkcjonuje już Budowlanka, w której jest technikum oraz zasadnicza szkoła zawodowa.
Po feriach, w poniedziałek (28.02) pod nowym adresem naukę rozpocznie ponad 500 osób uczących się dziennie i zaocznie w technikum, liceum dla dorosłych oraz szkole policealnej.
Na zajęcia do szkoły policealnej i liceum dla dorosłych, które odbywają się od wtorku do piątku, przybywa ponad 350 osób. - Zwykle jest to około 50 samochodów - mówi dyrekcja ZSKU. Może się okazać, że w Śródmieściu pojawią się problemy z parkingami. Już teraz często brakuje wolnych miejsc.
Opuszczony budynek po ZSKU ma zostać wyremontowany i przeznaczony na bursę międzyszkolną oraz całoroczne schronisko młodzieżowe.
Zlikwidowane i przeniesione do niego ma być też schronisko z ulicy Bohaterów Westerplatte, które znajduje się za Naftówką. Jednak nie wiadomo jeszcze, kiedy to nastąpi. Inwestycja w tym roku nie znalazła się w budżecie miasta.
Magistrat uzasadnia to uporządkowaniem struktury krośnieńskiej oświaty. - Nie zachodzi potrzeba utrzymywania i funkcjonowania dwóch schronisk młodzieżowych. Pod względem organizacyjnym i logistycznym będzie łatwiej - tłumaczy.
Już teraz przy ul. Czajkowskiego działa schronisko, które dysponuje 40. miejscami noclegowymi.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, władze miasta odbyły rozmowy z Wojskami Obrony Terytorialnej, które zainteresowane są obiektami po bursie przy ulicy Bohaterów Westerplatte.
Nie wiadomo, czy byłyby wykorzystywane przez cały rok czy tylko sezonowo, np. podczas ćwiczeń. Nie są znane szczegóły. - Sprawy ustaleń z WOT są niejawne - komentuje prezydent Krosna Piotr Przytocki.
Jeżeli uczy się tam 350 osób to samochodów będzie 150-250, a nie 50 jak to się komuś wymyśliło. Tak samo starsi licealiści mogą samochodami przyjeżdżać.
Przecież publiczna komunikacja prawie nie działa więc nawet osoby z miasta przyjadą samochodem.
Tam się już nie dawało zaparkować jak nie było nowej szkoły a teraz to będzie masakra.