Wigilia na krośnieńskim Rynku zorganizowana została już po raz 20. Zwyczaj ten zapoczątkowała Unia Przedsiębiorczych (kiedyś Unia Przedsiębiorców i Właścicieli Nieruchomości). - Ta tradycja się utrwaliła i bardzo się cieszę, że ona nie zanika, a raczej przybywa ludzi chętnych do dzielenia się życzeniami i opłatkiem - mówił Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
Prezydent złożył też wszystkim życzenia: - Życzę, aby na te święta nie brakło pogody ducha. Aby dobroć ludzka trwała cały rok. Radosnych, spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia.
Na rynku kultura ,źyczenia ,och-y i ach -y a na parkingach pod sklepami ludzie się obrzucają słowami zgoła innymi. Jak to się nazywa?Hipokryzja czy jakoś tak? Dajcie sobie wszyscy spokój z tymi sztucznymi uśmiechami i oklepanymi życzeniami.
Przepiękny magiczny rynek!Oby jego magia wyciszyla spory nie tylko w czasie Swiąt.Oby potęga smaku pomogla odrzucić to,co brzydkie i zle.Oby ludzi dobrej woli bylo więcej i więcej!