Pierwsza z niebezpiecznych sytuacji miała miejsce w czwartek 6 lipca, przed godz. 7, na skrzyżowaniu ul. Podkarpackiej, Krakowskiej i Popiełuszki. Powiadomił nas o niej czytelnik. Jadący DK28 w stronę Sanoka pojazd wjechał na pełnej prędkości na czerwonym świetle i niemal zderzył się ze skręcającym prawidłowo z Polanki w stronę Jasła autem.
Kierowca, który w rażący sposób złamał przepisy, odjechał.
Do drugiego wjazdu na czerwonym świetle doszło w sobotę po południu 8 lipca. Funkcjonariusze policji patrolujący nieoznakowanym radiowozem DK28 zauważyli peugeota, który zignorował sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II, ul. Bema i Rzeszowskiej.
- Policjanci zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Okazało się, że 50-letni krośnianin był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie – relacjonuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.
Krośnianin stanie przed sądem.