Portalu
Do wypadku doszło przed godz. 6.00. - Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 62-letni kierujący autobusem marki Renault, skręcając w ulicę Tysiąclecia, zderzył się z jadącym z przeciwka rowerzystą - mówi st. asp. Paweł Buczyński, rzecznik krośnieńskiej komendy policji.
Nie jest pewne na 100%, skąd jechał cyklista - czy ul. Kolejową od strony ul. Krakowskiej, czy od ul. Tysiąclecia. Ostateczną wersję potwierdzą być może zapisy z monitoringu.
38-letni cyklista, mieszkaniec Krosna, z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany do krośnieńskiego szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować.
Kierujący autobusem był trzeźwy.
Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
dragon44: nikt nie sugeruje, że to wina rowerzysty bo nie miał kasku; chodzi o to, że gdyby miał być może obrażenia nie były takie w skutkach; na wiele rzeczy nie ma przepisów czy obowiązku - ale trzbea mieć jeszcze tzw. zdrowy rozsądek
Przecież w Polsce nie ma obowiązku stosowania kasków ochronnych więc po co taki tytuł ( sugerujecie że to wina rowerzysty bo gdyby miał kask to by nie doszło do wypadku ? )A swoją drogą to kierowcy autobusów/busów robią co chcą i każdy kto jeździ samochodem po Krośnie o tym wie
Tak,tak,drodzy kierowcy samochodowi,traktujecie rowerzystów jak zło konieczne.Już kilka razy jadąc rowerem zgodnie z przepisami musiałem uciekać i kombinować żeby mnie nieprzejechano.Kierowca widział że jade,mimo to jechał prosto na mnie,przypadków można mnożyć.Prawda jest taka że na naszych polskich drogach rowerzysta to intruz.
KIEROWCY ROWERÓW. Czy moglibyście nie wjeżdżać rowerami na przejścia dla pieszych, tylko łaskawie schodzić z roweru i go przeporawdzać? Tak, tak - takie są przepisy ruchu drogowego. Macie wskazówkę w samej nazwie - to jest "przejście", a nie "przejazd". Poza tym przepis ten nie jest po to, żeby komuś robić na złość. To jest logiczne - kierowca samochodu nie jest w stanie zareagować jak mu nagle przed maskę wjeżdża rowerzysta, który dodatkowo jedzie tak, jakby miał włączoną nieśmiertelność. Myślcie troche. Wszyscy myślmy i będzie bezpieczniej.
KIEROWCY SAMOCHODÓW. Czy moglibyście przestać zajeżdzać drogę jadącym rowerzystom? Czy możecie przestać wymuszać pierwszeństwo, bo jedziecie samochodem? Zastanówcie się! Szkoda życia na wyrzuty sumienia w razie nieszczęśliwego wypadku! Każdy rower na drodze, to więcej miejsc parkingowych, czystrze powietrze, brak smogu, mniejsze kolejki do lekarzy.. Tak, tak - wysiłek fizyczny poprawia naszą kondycję, a co za tym idzie - zdrowie. Doceńcie to kierowcy.
