Portalu
Prezydent wyleci samolotem za ocean pod koniec listopada. Poleci tam z prezydentem Chełma - Krzysztofem Grabczukiem.
Dlaczego akurat do Stanów polecą właśnie ci dwaj prezydenci? Obu prezydentów wybrał Victor Ashe - ambasador USA w Polsce. Ambasador gościł w Krośnie rok temu, wizytował m.in. firmy z udziałem kapitału amerykańskiego. Krosno mu się spodobało, docenił też działania prezydenta. Z kolei Chełm jest miastem partnerskim amerykańskiego Knoxville, a tam burmistrzem był właśnie Victor Ashe.
Podróż finansowana jest ze środków Departamentu Stanu (kieruje nim znana Condoleezza Rice) w ramach programu International Visitors Leadership. Uczestników programu - liderów i ekspertów z różnych grup zawodowych - nominują urzędnicy ambasady. W Stanach Zjednoczonych organizowane są dla nich spotkania, które mają sprostać ich zawodowym zainteresowaniom. Każdego roku ambasada wysyła do USA od 35 do 40 osób na spotkania o różnorodnej tematyce.
Podczas trzytygodniowego pobytu prezydenci odwiedzą następujące miasta: Waszyngton, DC, Knoxville i Memphis, Tennessee, Salt Lake City, Utah, Tucson, Arizona oraz Bufallo, Nowy Jork. Częścią wizyty będą spotkania w prestiżowej Howard Baker School of Government na Uniwersytecie Tennessee.
- Prezydenci będą pogłębiać wiedzę na temat funkcjonowania lokalnych struktur władzy w Stanach Zjednoczonych - poinformował James Bond, rzecznik prasowy ambasady USA w Polsce.
