Portalu
Obecnie krośnieński MKS posiada 49 autobusów, w tym 10 hybrydowych i tyle samo spełniających normy emisji Euro 6. Nowe autobusy mają zastąpić najbardziej wysłużone i emisyjne pojazdy. Autobusy elektryczne pojawią się tylko na liniach miejskich, ponieważ kursy poza miasto wykonują już autobusy hybrydowe, więc zastąpienie ich nowymi nie było brane pod uwagę. Trasa będzie tak dopasowana, aby autobus na jednym ładowaniu mógł ją pokonać w ciągu całego dnia.
Krosno planuje kupić 3 autobusy elektryczne o długości do 10,5 metra i mocy 160 kW, mogące przewozić do 56 osób. Będą to pojazdy dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, wyposażone w m.in. monitoring czy bezprzewodowy Internet. W ciągu roku mają przejechać 105 tys. km.
Inwestycja ma szansę na realizację dzięki 5 mln zł dotacji oraz blisko 2,5 mln pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Miasto, oprócz spłacania pożyczki, dołoży do zakupu dodatkowo niecałe 2 mln zł. Całość kosztów to 9,2 mln zł.
– To kolejny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju miasta i okolic. „Elektryki” ułatwią mieszkańcom podróże do pracy, szkół, a jednocześnie pozwolą oddychać czystszym powietrzem, unikać hałasu, jeździć w warunkach znacznie wyższego komfortu. Liczę, że będzie to kolejna zachęta dla wielu osób, by przesiąść się z samochodu do cichych i czystych, ekologicznych autobusów – informuje Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
Inwestycja ma przynieść także korzyści ekologiczne. Dzięki niej emisja dwutlenku węgla zmniejszy się o ponad 117 ton w ciągu roku, emisja tlenków azotu zostanie ograniczona o ponad 60 kg, a pyłów o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów (to tzw. PM 10) o ok. 20 kg rocznie.
- Dzięki temu programowi wpływamy z jednej strony na zdrowie i podniesienie jakości życia lokalnych społeczności, a z drugiej na poprawę jakości powietrza i rozwój społeczno-gospodarczy regionów szczególnie zagrożonych utratą takich funkcji – zaznacza Paweł Mirowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Dodatkowo pojawią się trzy stacjonarne punkty ładowania o mocy 40-60 kW oraz jeden mobilny o mocy 22–30 kW. Mają one powstać w rejonie Elektrociepłowni Krosno przy ulicy Sikorskiego.
- Zmierzamy do tego, aby po wybudowaniu bloku energetycznego opalanego paliwem alternatywnym produkować własną energię. Ta inwestycja jest wstępem do większych działań, które planujemy w przyszłości - dodaje Piotr Przytocki.
Nowe autobusy mają pojawić się do października 2023 roku.
Dbanie o ekologię należy zacząć od prostych czynności, np. od nauki pasażerów używania dzwonka przed przystankiem, na którym wysiada. Chodzi o to, żeby ten autobus niepotrzebnie nie stawał, to też powoduje większą emisje spalin. A kierowca skupi się na drodze zamiast na obserwowanie w lusterku przed każdym przystankiem.
Bardzo fajnie. Jest tylko taki poblem, że nie da się korzystać z komunikacji miejsckiej w Krośnie, bo ona nie dojeżdża nigdy tam gdzie trzeba. Dojazd z punktu A do B w tak małym mieście wymaga przesiadek i jakiejś niesamowitej koordynacji. Zawsze gdy sprawdzę możliwość dojazdu komunikacją dochodzę do wniosku że szybciej zajdę na piechotę.
Więc super, że inwestujemy w nowe rozwiązania i technologię. Tyle tylko, że brakuje zainwestowania w tak skrojony rozkład i kierunki linii, aby ta komunikacja stała się dla mieszkańców użyteczna a dla przedsiębiorstwa dochodowa.
Prawda jest taka że chcac korzystać z komunikacji miejskiej zamiast własnego auta to musi być dostępna często, a jeżeli z przystanku np. na Wiszach autobus jedzie kilka razy na dzień to nawet jak bedzie tam lądował helikopter elektryczny to nie poprawi to wizerunku miejskiej komunikacji w Kro.
Ciekawe kto będzie jeździł tymi dużymi autobusami, te co są zwykle puste jeżdżą. Zamiast 3 dużych mogli 6 małych kupić i wdrożyć np. linię E co 15 minut a nie tak jak teraz.
