Miasto znalazło siedzibę dla BWA. To kamienica przy ul. Portiusa

Jeśli Miasto uzyska dofinansowanie ze środków unijnych, za dwa lata w kamienicy przy ul. Portiusa 4 działać będzie nowoczesne BWA. Nowa siedziba galerii kosztować ma 4,5 mln zł. Zgodę na to wyrazili w poniedziałek (14.11) radni. Nie obyło się jednak bez wątpliwości.
Kamienica przy ul. Portiusa 4 - to tutaj BWA ma znaleźć swoją docelową siedzibę. Koszty remontu pokryte zostaną głównie z dotacji unijnej

Od początku 2011 roku krośnieńskie Biuro Wystaw Artystycznych mieści się w hallu RCKP przy ul. Kolejowej 1. Galeria została tam przeniesiona po tym, jak zwolniła budynek zabytkowej hali targowej przy ul. Blich, w którym w połowie 2012 roku otworzono Centrum Dziedzictwa Szkła. Wraz z przenosinami Miasto obiecało jednak, że zaadaptowana część parteru domu kultury to wyłącznie tymczasowa siedziba. Zakładano wówczas, że nowym obiektem dla BWA będzie kamienica Rynek 5. Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że galeria rzeczywiście trafi na starówkę, ale zamiast przy rynku mieścić się będzie w należącej do Miasta kamienicy przy ul. Portiusa 4. Wniosek o unijną dotację na modernizację tego obiektu magistrat złoży bowiem lada dzień.

Aby starać się o dofinansowanie urząd potrzebował jednak zgody Rady Miasta. Uzyskał ją na poniedziałkowej, zwołanej w nadzwyczajnym trybie sesji, podczas której radni w zdecydowanej większości (18 radnych było za, 3 wstrzymało się od głosu) zgodzili się na realizację projektu utworzenia BWA w kamienicy przy ul. Portiusa.

Zanim doszło do głosowania zastępca prezydenta Krosna Bronisław Baran przybliżył radnym szczegóły planów magistratu. Wynika z nich, że w latach 2017-2018 kamienica przy ul. Portiusa 4 poddana zostanie gruntownej modernizacji, obejmującej niewielką część piwnic, klatkę schodową na parterze, patio oraz całe 1. i 2. piętro oraz poddasze budynku. - Dzięki modernizacji, w kamienicy utworzona zostanie przestrzeń na działalność kulturalną BWA, której zasadnicza część koncentrować się będzie na 1. piętrze, na którym zlokalizowana będzie sala wystawowa o powierzchni ponad 180 mkw. oraz magazyny. Na 2. piętrze znajdować się będą biura BWA, a także sala konferencyjna na około 40 osób oraz pracownie artystyczne – grafiki, multimedialna i filmowa. Poddasze to przede wszystkim pomieszczenia dla rezydenta artystycznego oraz pokoje gościnne, w których łącznie zmieścić się będzie mogło 26 osób. Takie miejsca są nam bardzo potrzebne, bo obecnie istnieje ogromny problem z zakwaterowaniem odwiedzających Krosno artystów, np. uczestników plenerów czy konkursów – referował zastępca prezydenta.

"Tymczasowo" BWA organizuje swe wystawy w budynku RCKP - ten stan trwa już od ponad 4 lat

Koszt tej inwestycji oszacowano na 4,46 mln zł. Miasto ma już gotowy projekt modernizacji (za kwotę 100 tys. zł wykonała go krośnieńska pracownia architektoniczna Pawła Ungeheuera) oraz niezbędne zezwolenia. Prace nie ruszą jednak, jeśli Miasto nie uzyska dofinansowania ze środków unijnych, a starać się będzie o 85-procentową dotację. Oznacza to, że z miejskiej kasy na adaptację kamienicy wydanych zostałoby około 760 tys. zł. - Za tę kwotę Krosno zyska nowoczesną galerię, spełniającą znacznie szersze niż tylko wystawiennicze funkcje, m.in. w o wiele większym niż dotychczas stopniu spełniającej zadanie edukacji artystycznej dzieci i młodzieży, która jednocześnie przyczynić się może do ożywienia starówki – przekonywał Bronisław Baran.

O ile żaden z radnych nie miał wątpliwości co do tego, że BWA powinno w końcu znaleźć własną siedzibę, tak pewne kwestie wzbudziły ich wątpliwości. Dotyczyły one między innymi kosztów utrzymania BWA po jego uruchomieniu w nowej siedzibie. - Po przeciwnej stronie rynku mamy już CDS, którego działalność dotujemy co roku kwotą 1,3 mln. Czy BWA nie będzie podobnym obciążeniem dla miasta? - dociekał Sławomir Bęben z Kluby Radnych PiS. - Z pewnością koszty utrzymania wzrosną, może nawet dwukrotnie – przyznał otwarcie Marcin Połomski, skarbnik Miasta Krosna. - Wynika to z tego, że BWA będzie miało szerszy zakres działań, co oznacza konieczność zatrudnienia dodatkowej kadry. Wyższe będą także koszty utrzymania siedziby i jej działalności. Obecnie wynoszą one 330 tys. zł rocznie, a po oddaniu nowej siedziby wzrosnąć mogą do 600 tys. zł rocznie.

- Z drugiej jednak strony – podkreślił Marcin Połomski - aktualna działalność galerii nie generuje żadnych przychodów, a w nowej rzeczywistości, przede wszystkim dzięki warsztatom i wynajmowi powierzchni, np. sali konferencyjnej, przychody oszacowano wstępnie na około 50 tys. zł, a gdy działalność BWA się rozwinie, mogą one osiągnąć poziom 100 tys. zł.

Pierwotna lokalizacja BWA - budynek przy ul. Blich

Radnych zastanowił także los kilku firm, instytucji i stowarzyszeń, które obecnie mają swoją siedzibę w kamienicy. - Co z nimi? - zastanawiali się. - Z projektu wyłączony jest parter, a więc mieszczący się na nim antykwariat i klubokawiarnia zostają na miejscu. Jeśli chodzi o resztę, to w większości są to stowarzyszenia, które przeniesione zostaną do Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych przy ul. Grodzkiej – uspokajał Bronisław Baran.

- Czy w projekcie wzięto pod uwagę, że piwnice tej kamienicy to niemy świadek historii? (chodzi o popełniane tam przez Służbę Bezpieczeństwa zbrodnie – red.) Czy przy planowaniu ich adaptacji nie trzeba zasięgnąć opinii IPN? - przypominał Adam Przybysz z Klubu Radnych PiS. - Mamy świadomość, że piwnice są obciążone stygmatem przeszłości, dlatego ingerencja w nie jest bardzo niewielka. Powstanie tam tylko kotłownia i podstawa szybu windy, reszty nie ruszamy – tłumaczył zastępca prezydenta.

Jeśli Miasto uzyska dofinansowanie, modernizacja przeprowadzona zostanie w latach 2017-2018. A co, jeśli nie? Bronisław Baran o takiej opcji nawet nie mówi. - Chcemy napisać wniosek tak, aby otrzymać to dofinansowanie – odpowiada.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)