Portalu
Łemkowyna Ultra-Trail to jeden z najdłuższych i najtrudniejszych przełajowych biegów górskich w Polsce. Jego koronna trasa wiedzie Głównym Szlakiem Beskidzkim, na jego 150-kilometrowym odcinku z Krynicy-Zdroju do Komańczy, wijącym się między punktami naznaczonymi śladami historii i kultury Łemków, osadzonymi w urzekających krajobrazach Beskidu Niskiego. Limit czasowy na jej ukończenie wynosi 35 godzin, zaś zeszłoroczny rekord wynosi 17 godzin i 19 minut.
W programie imprezy są jednak jeszcze cztery inne biegi, na trasach o długości 80, 70, 48 i 30 kilometrów (starty biegów w Krynicy-Zdroju, Chyrowej, Iwoniczu-Zdroju i Puławach Górnych). Łącznie do udziału w 3. już edycji Łemkowyny zgłosiło się ponad 1800 biegaczy, reprezentujących właściwie każdy zakątek Polski oraz 16 krajów na świecie, m.in. Argentynę i Meksyk. To ponad dwa razy więcej niż w zeszłym roku (920 uczestników) i ponad czterokrotnie więcej niż w czasie 1. edycji imprezy (420 biegaczy). Zdaniem Krzysztofa Gajdzińskiego z krośnieńskiej Fundacji Ultra organizującej Łemkowynę, klucz do sukcesu imprezy – rosnącej z roku na rok o 100 proc. liczby zgłoszeń - to z jednej strony lokalizacja biegu w zachwycającej widokami scenerii Beskidu Niskiego, a z drugiej dbałość o najdrobniejsze organizacyjne szczegóły.
Pierwsi zawodnicy wybiegną na trasę w sobotę (22.10) o północy. Wcześniej, w czwartek i piątek, ponad 1300 z nich odwiedzi Krosno, ponieważ to właśnie tu, na rynku, w specjalnym namiocie i w CDS, zorganizowano biuro zawodów. Pomogło w tym Miasto. - Chcieliśmy zrobić wszystko, aby Krosno było jednym z miast startowych biegów, jednak z racji położenia było to niemożliwe. Dlatego uzgodniliśmy, że w Krośnie zlokalizowane będzie główne biuro zawodów: tu zawodnicy odbiorą pakiety startowe i tu odbędzie się główna odprawa techniczna – opowiadali wspólnie na środowej (19.10) konferencji Bronisław Baran, zastępca prezydenta Krosna, i Krzysztof Gajdziński, dyrektor zawodów Łemkowyna Ultra-Trail.
Przyjazd tak dużej liczby biegaczy (większość z nich przyjeżdża z drużynami, rodzinami lub znajomymi) to z jednej strony ogromna promocja miasta, a z drugiej wymierne korzyści dla branży hotelarskiej i gastronomicznej. - Z tego, co wiem, w mieście nie ma już od dawna wolnych noclegów na te dni, a restauracje, zwłaszcza te na starówce, szykują się na przyjazd biegaczy, przygotowując akcje rabatowe i specjalne menu – opowiada Krzysztof Gajdziński.
Z okazji imprezy na starówce prezentowana będzie także wystawa 20 wielkoformatowych zdjęć, na których uwieczniono kadry z poprzednich dwóch edycji Łemkowyny, zaś w piątek (21.10) o godz. 18.00, w sali bankietowej restauracji Posmakuj Krosno odbędzie się prelekcja Jakuba Krause, który ukończył bodaj najbardziej ekstremalny górski bieg przełajowy na świecie – Ultra Trail Du Mont Blanc.
Organizatorzy zachęcają także mieszkańców Krosna do kibicowania zawodnikom. Najlepsze ku temu warunki stwarzają miejsca startów (dokładne lokalizacje punktów startowych oraz godziny rozpoczęcia biegów można sprawdzić na stronie Łemkowyny) oraz meta w Komańczy (pierwsi zawodnicy spodziewani są na niej w sobotę około godz. 17.00).
Krzysztof Gajdziński nie wyklucza, że w przyszłości do programu imprezy włączone zostaną biegi, które odbywałyby się w Krośnie w przeddzień startu głównych zawodów. - Myślimy m.in. o biegach dla dzieci, czy 3-, 4-kilometrowym biegu na orientację, który umożliwiłby zawodnikom rozruch, a przy okazji pozwolił im zobaczyć pięknie oświetlone zabytki miasta – kreśli plany na kolejne edycje.
