Bieszczadzki Żaczek rozpoczął funkcjonowanie od połowy grudnia poprzedniego roku. To połączenie dedykowane głównie studentom i uczniom, którzy w tygodniu uczą się w stolicy Podkarpacia, Jaśle czy Krośnie, a na weekend wracają w rodzinne strony.
Pociąg kursuje właśnie w weekendy. W piątki po południu szynobus wyrusza z Rzeszowa do Komańczy. Na miejsce dociera po 4 godzinach. W soboty pociąg kursuje z Komańczy do Jasła, następnego dnia z powrotem do Komańczy, by po południu zabrać pasażerów do Rzeszowa, gdzie melduje się po godzinie 19:00.
W najbliższy, majowy weekend (30.04 -3.05) Bieszczadzki Żaczek wydłuży swoją trasę. Będzie jechał aż do Łupkowa - najdalej wysuniętej stacji na południe Polski i tego samego dnia wróci do stolicy Podkarpacia. Pociąg będzie odjeżdżał z Rzeszowa o godzinie 5:42, z Krosna o 7:51, by o 10:21 pojawić się w Łupkowie. W drogę powrotną „Bieszczadzki Żaczek” odjedzie z Łupkowa o godzinie 15:58, w Krośnie zamelduje się o 18:23, a do Rzeszowa przyjedzie o godzinie 20:16.
Na inaugurację kursów w takim kształcie organizatorzy przygotowali piknik kolejowy. O 10:35 na przystanku w Nowym Łupkowie spodziewani są pasażerowie Bieszczadzkiego Żaczka. Zostaną tam uroczyście powitani. Kwadrans później odbędzie się prezentacja projektu reaktywacji węzła komunikacyjnego Nowy Łupków. O 10:45 rozpocznie się piknik. Przewidziano zwiedzanie gierkowskiego pociągu rządowego, przejażdżki kolejką „Strzała Południa”, drezyną „Porschelino” oraz zawody drezyniarskie. W drogę powrotną do Rzeszowa pociąg wyruszy o 16:03.
Wydłużoną trasą Bieszczadzki Żaczek pojedzie też 26 maja, w Boże Ciało.