Do zdarzenia doszło przed godz. 10.00. Przy wjeździe na rondo Solidarności od strony ul. Okrzei przewożący pasażerów bus najechał na tył samochodu osobowego. Tuż po stłuczce kierowca busa wyszedł z pojazdu, a następnie ruszył na środek mostu, pokonał barierki i z wysokości kilku metrów skoczył do Wisłoka.
Pierwszej pomocy udzielili mu przechodnie, a następnie załoga pogotowia oraz strażacy. - Gdy przybyliśmy na miejsce, mężczyzna leżał jeszcze częściowo w wodzie. Był przytomny, ale pokiereszowany - relacjonuje st. kapt. Piotr Szydło z KM PSP w Krośnie.
Po wyciągnięciu z wody, mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan jest ciężki.
Policjanci ustalają zarówno przyczyny kolizji, jak i motywy skoku mężczyzny do wody.
Według pasażerów busa, tuż przed stłuczką kierowca odebrał telefon.