Kierowca busa skoczył z mostu

W ciężkim stanie trafił do szpitala kierowca busa, który w środę rano (8.06) skoczył do rzeki z mostu na ul. Okrzei. Policjanci ustalają motywy jego zachowania.
Mężczyzna skoczył do Wisłoka z wysokości kilku metrów

Do zdarzenia doszło przed godz. 10.00. Przy wjeździe na rondo Solidarności od strony ul. Okrzei przewożący pasażerów bus najechał na tył samochodu osobowego. Tuż po stłuczce kierowca busa wyszedł z pojazdu, a następnie ruszył na środek mostu, pokonał barierki i z wysokości kilku metrów skoczył do Wisłoka.

Tuż przed skokiem mężczyzna miał stłuczkę

Pierwszej pomocy udzielili mu przechodnie, a następnie załoga pogotowia oraz strażacy. - Gdy przybyliśmy na miejsce, mężczyzna leżał jeszcze częściowo w wodzie. Był przytomny, ale pokiereszowany - relacjonuje st. kapt. Piotr Szydło z KM PSP w Krośnie.

Po wyciągnięciu z wody, mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan jest ciężki.

Policjanci ustalają zarówno przyczyny kolizji, jak i motywy skoku mężczyzny do wody.

Według pasażerów busa, tuż przed stłuczką kierowca odebrał telefon.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)