Propozycje montażu dodatkowych urządzeń padły podczas posiedzenia Miejskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Prezydencie Miasta Krosna. Spotkanie odbyło się w poniedziałek 7 sierpnia i oprócz władz miasta wzięli w nim udział przedstawiciele służb, m.in. policji.
Jednym z głównych tematów była kwestia bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych w okolicach mostów na Lubatówce. W ostatnim czasie na tym fragmencie DK28 doszło do kilku zdarzeń, które o mały włos nie skończyły się tragicznie.
W 2. poł. czerwca policja skierowała do magistratu wniosek o poprawę bezpieczeństwa na przejściach. Urząd zdecydował się na montaż dodatkowego oznakowania pionowego oraz pomalowanie pasów na rzucający się bardziej w oczy kolor biało-czerwony. Zapowiedziano także instalację aktywnego oznakowania przejścia dla pieszych, czyli pionowych znaków z lampami, które zaczynają migać, gdy pieszy zbliża się do przejścia. Wykluczono jednocześnie możliwość budowy przejścia nad- lub podziemnego.
W czasie posiedzenia rady pojawiły się dodatkowe propozycje. Chodzi o montaż aktywnego oznakowania poziomego oraz systemu antypoślizgowego. Aktywny system oznakowania informuje kierowców o osobie znajdującej się na przejściu poprzez wbudowane w jezdnię pulsujące światła. Z kolei system antypoślizgowy to nałożona na nawierzchnię drogi warstwa na bazie żywicy poliuretanowej, skracająca drogę hamowania.
- Z naszego punktu widzenia byłyby to bardzo dobre rozwiązania, stanowczo zwiększające bezpieczeństwo w tym miejscu – ocenia kom. Krzysztof Belczyk, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie, który uczestniczył w posiedzeniu rady. - Wyobraźmy sobie, że kierowca na prawym pasie zatrzymuje się, aby ustąpić pierwszeństwa pieszemu. W tym momencie zapalają się lampy sygnalizacyjne osadzone w jezdni, wzdłuż przejścia dla pieszych, dobrze widoczne w dzień, a tym bardziej po zmroku. Kierowca jadący lewym pasem wie, że coś się tam dzieje.
Policja popiera także pomysł zastosowania przed przejściami systemu antypoślizgowego. - Przy prędkości 50 km/h taki system skraca drogę hamowania o 3 metry. To bardzo dużo. W przypadku, gdy ktoś się zagapi, te kilka metrów może uratować życie pieszego – mówi kom. Belczyk.
Na razie nie wiadomo jednak, czy magistrat zdecyduje się ostatecznie na zastosowanie dodatkowych systemów bezpieczeństwa. W przypadku sygnalizacji w drodze urzędnicy chcą zobaczyć, jak taki system sprawdzi się na ul. Wojska Polskiego, w zatoce do bezpiecznego wysadzania uczniów SP nr 14 (tzw. Kiss&Ride).
Pod znakiem zapytania stoi także instalacja systemu antypoślizgowego. Chodzi o hałas. - Z uwagi na klasę techniczną drogi krajowej nr 28 oraz szczególne parametry nawierzchni systemu antypoślizgowego należy się spodziewać zwiększonego hałasu na odcinku jego stosowania. Decyzja o możliwości zastosowania systemu na odcinkach dojazdowych do przejścia dla pieszych zostanie podjęta po przeprowadzeniu badań hałasu na istniejących jezdniach drogi krajowej – tłumaczy Joanna Sowa, rzecznik magistratu.
- W przypadku stwierdzenia "rezerwy" w granicach dopuszczalnych norm emisji hałasu, propozycja ta będzie brana pod uwagę – dodaje rzecznik.