Niemieckie Aldi to sieć dyskontów spożywczo-przemysłowych, takich jak Lidl czy Biedronka. Zajmuje siódme miejsce pod względem sprzedaży na świecie i pierwsze w Niemczech wśród sklepów dyskontowych. Sieć posiada własne marki kosmetyków, czekolad, produktów higienicznych, soków czy dodatków do pieczenia.
Końcem marca tego roku przedsiębiorstwo złożyło wniosek o budowę nowego budynku handlowo-usługowego wraz z parkingami w miejscu wyburzonego Intermarche przy ul. Bohaterów Westerplatte i ul. Podchorążych. Prace budowlane prawdopodobnie rozpoczną się już w poniedziałek (20.06).
Natomiast drugi sklep będzie zlokalizowany w przebudowanym kompleksie handlowo-usługowym na rogu ulic Czajkowskiego i Podkarpackiej. Informują o tym banery umieszczone na budynku. Obecnie w obiekcie kończą się prace remontowe.
Niewykluczone, że na parterze w części handlowej od ulicy Podkarpackiej oprócz Aldi powstaną jeszcze dwa inne punkty handlowe - każdy o pow. 500 m2 lub jeden o pow. 1000 m2. Dodatkowo na piętrze budynku znajduje się ponad 2 tys. m2 pow. biurowych, które w znacznej części są już wynajęte.
Nieoficjalnie wiadomo, że obydwa sklepy mają zostać otwarte jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej przed świętami Bożego Narodzenia. Na pewno znajdzie w nich zatrudnienie kilkadziesiąt osób. Na stronie internetowej sieci można znaleźć oferty pracy m.in. dla kierownika i zastępcy sklepu.
W środę (05.10) o godzinie 6:00 otworzony zostanie nowy sklep ALDI na ulicy Czajkowskiego 55. Klienci, którzy odwiedzą sklep będą mieli okazję skorzystać z promocji na wszystkie produkty marek własnych. W godzinach od 10.00 do 17.00 przed sklepem czekać będzie bezpłatny poczęstunek z foodtrucka, w którym za okazaniem paragonu będzie można odebrać „COŚ” na wynos.
Dziwne, ale widocznie chcieli nawiązać do poprzedniego budynku piekarni, tak jak zapamiętali to mieszkańcy okolicy.
Szkoda, że w Krośnie nie ma sklepu Auchan. Ma dość przyzwoite ceny.
No to Krosno staje się mocno dyskontowe skoro przybywa dwa a nawet trzy obiekty. Z drugiej strony to taka okolica mocno dyskontowa, jeśli ktoś pamięta pierwszy tani dyskont Plus albo wcześniej Medius, jak również tam jest jubileuszowa Biedronka z kamieniem węgielnym wmurowanym
Super. Znowu namieszają na handlowym rynku pracy (vide Kaufland w 2014 roku - na każdym Carrefourze, Delikatesach Centrum karta "przyjmę do pracy"). Aż miło było popatrzeć, a Kauflad wówczas też wchłonął z rynku "tylko" 70 osób.
To samo marzy mi się odnośnie nowej strefy - aby pojawił się jeden, ale konkretny inwestror (a'la Nestle, VW, czy Pillkington), który sporo namieszałby na lokalnym rynku. Kilku, kilkunastu mniejszych już mamy. Może więc pora na jakiegoś "molocha"?
A po drugiej stronie na Czajkowskiego w dawnym Carrefour? Albo w Full market?
Stokrotka się wyniosła, i nic tam nie ma.