Chce szkoły XXI wieku. Ministra edukacji odwiedziła Krosno

Nowa Ministra Edukacji Barbara Nowacka w poniedziałek (4.03) zawitała do Krosna. Odwiedziła pełną innowacji Szkołę Podstawową nr 10, a w I LO odpowiadała na pytania młodzieży. Co powiedziała?
Barbara Nowacka zaznaczyła, że zmiany nie mogą być gwałtowne i natychmiastowe. Ważne jest, aby były to zmiany, z którymi większość się zgadza
Damian Krzanowski

Do tej pory celem podróży Ministra Edukacji Narodowej, którego funkcję do niedawna pełnił Przemysław Czarnek z PiS-u, był Michalicki Zespół Szkół Ponadpodstawowych im. Ks. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym. Teraz nowa Ministra Edukacji, czyli Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska) w przeciwieństwie do swojego poprzednika, który omijał Krosno, postanowiła przyjechać do naszego miasta.

Odwiedziła dwie szkoły i spotkała się z przedstawicielami krośnieńskiego samorządu. Tym samym doceniła wysoki poziom edukacji krośnieńskich placówek. Odpowiedzialny za nie jest Bronisław Baran, zastępca prezydenta (w najbliższych wyborach samorządowych kandyduje do sejmiku wojewódzkiego).

Z wizytą w innowacyjnej szkole

Ministra Nowacka uczestniczyła w kameralnym spotkaniu z nauczycielami w Szkole Podstawowej nr 10 przy ul. Magurów. To placówka, która jako pierwsza w naszym mieście wprowadziła innowacyjne sposoby nauczania. M.in. połączyła lekcje w bloki, zredukowała zadania domowe do minimum, wyłączyła dzwonek i w niektórych klasach odeszła od oceniania cyfrowego. Więcej pisaliśmy o niej tutaj.

- Zostaliśmy wybrani do wizyty z panią ministrą, bo wdrażamy pewne zmiany, które ona chciałaby ustawowo wprowadzić w szkołach – mówi Gabriela Wróbel, dyrektorka SP nr 10. - Pani ministra pytała, czy i jak te zmiany działają, jaka jest motywacja dzieci, jak my, nauczyciele, czujemy się w tym ocenianiu i czy to jest związane z większym nakładem pracy dla nas.

Barbara Nowacka w SP nr 10. Obok po lewej stronie stoi Bronisław Baran, zastępca prezydenta, a po prawej Gabriela Wróbel, dyrektorka szkoły oraz Piotr Przytocki, prezydent Krosna
SP NR 10

Dyrektorka dodaje, że nauczyciele razem z Barbarą Nowacką doszli do wniosku, że wprowadzenie zmian w szkołach jest konieczne. - Szkoła to nie ma być miejsce, gdzie dziecko przychodzi jak do fabryki - tylko po to, żeby wiedzę wtłoczyć mu do głowy. Chodzi o to, żeby uczeń do tej wiedzy doszedł sam. Cieszę się, że to wybrzmiało na tym spotkaniu.

Owocna dyskusja w Koperniku

Barbara Nowacka odwiedziła również I Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Mikołaja Kopernika przy ul. ks. Skargi. Szkoła od wielu lat zajmuje bardzo wysokie miejsca w edukacyjnych rankingach, co nie umknęło uwadze ministry.

- Liceum Kopernika to jedno z najlepszych liceów w Polsce, co zawsze w wielkich miastach budzi zaskoczenie. No jak to, na Podkarpaciu? Właśnie na Podkarpaciu, gdzie jest dobry gospodarz, dobra dyrekcja, samorząd terytorialny dbający o szkołę i pomysł na tę edukację. To bardzo trzeba docenić – chwaliła.

Barbara Nowacka wpisała się też do Księgi Pamiątkowej I LO
DAMIAN KRZANOWSKI

Barbara Nowacka spotkała się z uczniami Kopernika. - Strasznie nie lubię barier, więc wybaczcie, ale skorzystam z możliwości, jaką daje mi funkcja bycia ministrą i odmówię siedzenia za stołem. Będziemy rozmawiali w sposób trochę bliższy – tak zachęciła młodzież do dialogu.

Młodzi ludzie wskazywali na problemy i potrzeby zmian, przedstawiali swoje wątpliwości. Pytali głównie o maturę, zmiany w kanonie lektur, lekcje religii czy utworzenie funkcji rzecznika praw ucznia.

Dowiedzieli się, że matura 2024 nie będzie zmieniona, bo uczniowie idą tokiem starej podstawy programowej. Zmiany mogą pojawić się za rok, bo od 1 września podstawa programowa zostanie „odchudzona” o 20%.

Młodzież oczekuje uczenia się rzeczy potrzebnych i praktycznych, a nie wkuwania przeładowanego programu

- Odchudzona podstawa programowa zmieni treści, które nauczyciel ma obowiązek przerobić. Nie oznacza to, że nie może być dodatkowych rzeczy – mówiła, nawiązując do oskarżeń o usuwanie z podstawy programowej niektórych historycznych wydarzeń.

Ministra dodała, że jak na razie matura ustna z języka polskiego nie zostanie zniesiona, podobnie jak obowiązek matury dwujęzycznej dla uczniów klas dwujęzycznych. Nie będzie też nowego przedmiotu z edukacji seksualnej, ale możliwe, że powstanie przedmiot edukacja dla zdrowia. Wszystko zależy od dostępności nauczycieli.

Pytania ministrze zadawali uczniowie Kopernika. Pytali m.in. o maturę, lekcje religii czy o zadania domowe
DAMIAN KRZANOWSKI

Odniosła się też do lekcji religii, o które pytali uczniowie. – Od 1 września ocena z religii i etyki nie jest wliczana do średniej. Kolejna rzecz, to ustalenie, aby religia czy etyka była na pierwszej lub ostatniej lekcji. A moim marzeniem jest ograniczyć lekcje religii do jednej godziny.

Odnośnie informacji o likwidacji zadań domowych, zaznaczyła, że nie są one zabronione, nauczyciel może je zadawać. Jednak podejście do nich musi się zmienić. Podobnie jak sposoby nauczania. – Nauczyciele mówią, że mają dosyć czytania wypracowań napisanych przez sztuczną inteligencję albo sprawdzania, czy sztuczna inteligencja świetnie rozwiązuje zadania matematyczne.

Będą też zmiany w doborze lektur.

Znaczna część z nich nie inspiruje do czytelnictwa. Bazują na historii literatury, a współczesności jest trochę za mało

- mówiła ministra i dodaje: - Stąd dwie dodatkowe lektury, które nauczyciel może wybrać z uczniem.

Oprócz tego Barbara Nowacka zaznaczyła, że ministerstwo będzie dążyć do cyfryzacji podręczników i zapewnienia uczniom odpowiednich narzędzi do uczenia się w ten sposób, utworzenia funkcji rzecznika praw ucznia nie tylko w resorcie, ale też w kuratoriach i szkołach, wsparcia młodzieży i nauczycieli w przestrzeni zdrowia psychicznego.

Barbara Nowacka zaprzeczyła też, jakoby ministerstwo chciało usunąć niektóre tematy z historii Polski. To do nauczycieli ma należeć decyzja, o których wydarzeniach chcą mówić uczniom
DAMIAN KRZANOWSKI

- Szkoła jest jednym z tych miejsc, gdzie możecie szukać pomocy. Uruchomiliśmy linię 111 116 opłacaną z budżetu państwa, żeby młodzież, która z różnych powodów nie ma do kogo się zwrócić, mogła tam szukać pomocy. Zrobimy wszystko, żeby w każdej szkole był dostępny psycholog – zapewniała.

W przyszłości chciałabym wspierać finansowo bardziej zdolnych uczniów, dać większą autonomię nauczycielom w uczeniu, dostosować szkołę do XXI wieku, odbudować edukację specjalną i zająć się edukacją zawodową. - Musimy kształcić w zawodach takich jak elektromechanik mobilności aut elektrycznych czy pracowników branży elektryki jądrowej. To potrwa zanim wejdzie w życie. Wielkie wyzwanie przed nami.

W trakcie spotkania wspomniała jeszcze o podwyżkach dla nauczycieli i zapowiedziała, że duża reforma edukacji jest planowana najwcześniej od 2026 roku. Zaznaczyła, że zmiany są potrzebne na każdym poziomie edukacji.

Po wizycie w Krośnie ministra udała się do Szkoły Podstawowej w Turzym Polu.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
yurunio
06.03.2024 21:23

Proponuję jako stary emerytowany belfer, aby pani minister (nie ministra) spowodowała, żeby wprowadzić takie metody kształcenia, że uczniowie nie będą musieli korzystać z płatnych korepetycji. Ja się grzecznie pytam, czego uczą nauczyciele skoro uczniowie muszą masowo uczęszczać na dodatkowe płatne zajęcia? W końcu czy wszystkich rodziców stać na takie wydatki? Oczywiście doskonale wiem, że moje pytania są retoryczne.

yurunio
na forum od marca 2024
black_crow
06.03.2024 19:06

Nie ma wątpliwości że reforma polskiego systemu edukacji jest potrzebna. Odchudzanie programu, większe ukierunkowanie w konkretnych dziedzinach dla tych którzy je wybiorą zamiast tysięcy zbędnych informacji ogólnych. Opracowanie nowego programu dla szkół wymaga ogromu pracy ekspertów z różnych dziedzin. I tego właśnie trzeba, spokojnej merytorycznej pracy zamiast populistycznego "koniec z zadaniami domowymi" bo nie tędy droga do lepszej edukacji przyszłych pokoleń.

black_crow
na forum od kwietnia 2019
NUK2009
06.03.2024 18:22

Z dużą nadzieją czekam na zmiany zapowiadne przez Panią Ministrę.

Osobiście wolę formę Pani Minister, ale rozumiem, że tzw. feminatywy mają wzbudzić refleksję nad "męskim" urządzeniem rzeczywistości.

NUK2009
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (36)