Anioły czuwają nad kociarnią. Animalsi dziękują za pomoc

Mnóstwo wpłat, karmy, żwirku oraz słów wsparcia – wolontariusze z kociarni dziękują za pomoc, która w ostatnich tygodniach napłynęła od naszych czytelników.

Na początku grudnia br. krośnieńska kociarnia znalazła się w dramatycznej sytuacji - fundusze na leczenie zwierząt skończyły się, zaczęło brakować karmy, żwirku oraz pieniędzy na opłacenie leczenia. Dług placówki sięgnął 13 tys. zł.

Wolontariusze z OTOZ Animals zaapelowali o pomoc. Odzew był niesamowity. Na konto zaczęły spływać środki finansowe, a do kociarni - paczki z karmą i żwirkiem.

W międzyczasie ogłoszono także zbiórkę na ratowanie kotka, wyrzuconego w wroku do rzeki. Kociarnia wystartowała również w konkursie organizowanym przez producenta żwirku Prezent dla kota. Dzięki wsparciu internautów do Krosna trafiło aż pół tony żwirku!

Pomocną dłoń wyciągnął także "anioł". - To osoba, która wspiera nas od dłuższego czasu. Spłaciła większość naszego długu w lecznicy, co oznacza naprawdę dużą kwotę - mówi Halina Rymarz, inspektor OTOZ Animals w Krośnie.

- Ale każdy, kto nam pomógł - wpłacił choćby złotówkę, przekazał karmę czy żwirek, adoptował kociaka lub po prostu wsparł nas dobrym słowem - jest naszym aniołem, dzięki któremu wchodzimy w 2018 rok z nowymi siłami - dodaje, życząc sobie oraz wszystkim wolontariuszom z kociarni jak najmniej zwierząt potrzebujących pomocy i jak najwięcej osób, które są gotowe ją nieść.

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
sherwood
03.01.2018 17:31

Szkoda że ludzie są gorsi od zwierząt i traktują je jak... nie potrzebny to wywalić utpić itp. Szoda że człowiek czuje się bezkarny i odbiera życie takim istotom. Przygarnięte zwierzęta dają więcej pozytywnej energii tylko ją też trzeba umieć też przyjąć.  

sherwood
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (25)