Udział krośnieńskiej młodzieży w "Familiadzie" to inicjatywa Zofii Szydłowskiej, wiceprezes Centrum Hospicyjno-Charytatywnego Caritas w Krośnie. - Chcemy jak najszybciej skończyć dzieło, którego podjęliśmy się 6 lat temu. Poszukujemy pieniędzy w różny sposób: robimy aukcje, koncerty, piszemy projekty - mówi. - Teraz troszeczkę zaczęło nam tych pieniążków brakować i pomyślałam sobie, że może warto spróbować z "Familiadą" - wyjaśnia.
Losy przedsięwzięcia ważyły się od początku roku aż do jesieni. Wtedy to zapadła decyzja o nagraniu programu. Wzięli w nim udział uczniowie Liceum Sztuk Plastycznych oraz Zespołu Szkół Muzycznych. - Starałam się wybrać drużyny, które zainteresowałyby szefa produkcji. Wydawało mi się, że "Plastyk"i szkoła muzyczna spełni wszelkie wymagania - wspomina Zofia Szydłowska. Pomysł okazał się trafiony w dziesiątkę. Inicjatywa spodobała się również dyrekcji obydwu tych szkół. Występ ich uczniów w telewizji oznacza bowiem promocję szkoły oraz miasta.
- Dopiero w listopadzie, 4 czy 5 dni przed nagraniem dowiedzieliśmy się, że pierwsza emisja będzie w grudniu. Potem wypadki potoczyły się już błyskawicznie - opowiada Lidia Malczyk, opiekunka Samorządu Szkolnego w Zespole Szkół Muzycznych w Krośnie.
Krośnianie do Warszawy wyjechali na dwa dni (27-28.11). W ciągu jednego dnia nagrano dwa odcinki. Podczas rywalizacji o wygraną, młodzież zdołała również zaprezentować swoje talenty - wystąpił młody, utalentowany akordeonista Maciej Zimka, a uczniowie "Plastyka" zaprezentowali obraz swojej szkoły.
W sumie z udziałem krośnieńskiej młodzieży nakręcono aż cztery odcinki "Familiady". Pierwszy zostanie wyemitowany w sobotę (29.12), a kolejne w Sylwestra (31.12) i pierwszy weekend stycznia (5,6.01).
- Wszyscy świetnie się bawili na planie - mówi Zofia Szydłowska. Potwierdza to również Lidia Malczyk. - Było super. Fajna przygoda, fajna atmosfera, chcemy jeszcze raz tam pojechać.
Według relacji uczestników nagrania, krośnieńska młodzież zrobiła w telewizji taką furorę, że niewykluczone są kolejne przedsięwzięcia z jej udziałem.
Na wszystkich zaangażowanych w zbiórkę środków na potrzeby budowy hospicjum czekała jeszcze jedna niespodzianka. - Szef produkcji "Familiady", Jacek Beberok powiedział: ponieważ tak się ładnie staracie - to zagrają dla was gwiazdy - relacjonuje Zofia Szydłowska. I tak też się stało. W noworocznym wydaniu teleturnieju zobaczymy uczestników programu TVP 2 "Gwiazdy tańczą na lodzie": Olgę Borys, Marysię Sadowską, Beatę Sadowską, Annę Popek i Piotra Zelta oraz ich partnerów - łyżwiarzy: Angieszkę Dulej, Sławomira Borowieckiego, Rogera Lubicza-Sawickiego, Sławomira Janickiego i Filipa Bernadowskiego. Pieniądze wygrane w tym programie również zostaną przeznaczone na powstające hospicjum w Krośnie.
- Cały czas trwają prace adaptacyjne. Do zrobienia pozostały jeszcze m.in. wylewki, montaż centralnego ogrzewania, elewacja - to są ogromne koszty - wylicza Zofia Szydłowska.
Emisja pięciu "Familiad", z których wygrana zasili konto Centrum Hospicyjno-Charytatywnego Caritas w Krośnie, to nie pierwsze tego typu przedsięwzięcie. Pierwszy taki teleturniej odbył się w 2004 roku w Święta Bożego Narodzenia. Wystąpili w nim znani w Polsce krośnianie, m.in. Robert Rozmus, Artur Andrus (sanoczanin), Lora Szafran, Izabela Zatorska.