Lepsza była by nazwa np. ul. Tranzystorów albo LGBTQyvdfsdajgdsa. Byłoby tak jewropejsko.
A czy to osiedle w stylu życie na kredycie będzie połączone drogą ze szpitalem ? Czy nie da się jednak "przebić" 10-20 metrów i połączyć z nową drogą, luzując drogę, która i tak już jest mało przejezdna mimo ambitnych świateł i osiedla niżej szpitala ?
Dziwne że radni się zgodzili na nową drogę. Przecież tam na 100% będzie wycięte przynajmniej jedno drzewko. Co na to prof. Łuczaj ?
Jezeli sprawiedliwosc spoleczna jest tym samym co sprawiedliwosc, to po co używać przymiotnika?, jeżeli zaś jest czymś innym?, to czymś innym niż sprawiedliwość jest niesprawieliwość
Nieszczęściem jest że KK wtrynił sobie ten socjalistyczny bełkot o sprawiedliwości społecznej do swojej retoryki...
Odkrywamy historię Krosna zapisaną w nazwach naszych ulic. Jeśli cenisz takie dziennikarstwo, które sięga głębiej niż komunikaty urzędowe, możesz wesprzeć naszą pracę drobną kwotą: buycoffee.to/krosno24
Przypomnę tylko, że Franciszek Wójtowicz, prawdziwie zasłużony działacz w Turaszówce doczekał się swojej ulicy po 30 latach od śmierci (zmarł w 1990, ulica w 2020). Księża mają łatwiej, bo stoi za nimi jakaś magia, wiadomo - naziemna obsługa Pana Boga. Wystarczy, że są mili, pomogą jednemu i drugiemu i już mają "zasługi", pełno odznak i tytułów. Cywile, ludzie czynu, przedsiębiorcy, prawdziwi bohaterowie miasta, którzy w czasach pokoju dokonują jego rozkwitu i dobrych rozwiązań społecznych - nie mają szans. Taki region - zamodlony, wpatrzony w "święte" figurki, "uduchowiony". Podkarpacie nie uhonoruje "normalnych". Musi być święty, ksiądz, błogosławiony.