Ci co mieszkają w tych domach będą zazdrościć tym z bloków, że trawy w sobotę nie musza kosić.
Osiedle domów wielorodzinnych na Zielonej, pokazuje że można z sensem wkomponować i tworzyć takie miejsca (no może trochę zbyt blisko siebie są te domy).
Natomiast "titanic" tuż poniżej w/w osiedla świadczy o tym, że w Krośnie brakuje Miejskiego Architekta kreującego przyjazną przestrzeń dla Mieszkańców.
Hej Stefan, ja mam (nie, nie sam, mieszkam z żoną i dzieckiem) "czterdziestoparometrowe" mieszkanie i nie uważam go za "klitkę". Bardzo dobrze nam się w nim mieszka. ;-)
O ile podoba mi się architektura zaproponowanego osiedla, tak nie do końca rozumiem zarzutu hipokryzji o którym tu mowa. Jest jednak różnica w stawianiu bloku pośród już istniejących domów i działek przeznaczonych pod domy jednorodzinne (patrz: podobnie jak na Okrzei, gdzie mieszkańcy początkowo zablokowali budowę bloku, czy na Zielonej gdzie KPB musiało zmienić projekt budynków bo niby były za wysokie), a planem budowania nowego dużego osiedla, gdzie ma być od początku wyznaczone miejsce na bloki i domy jednorodzinne. Ciężki orzech do zgryzienia, bo kibicuję deweloperowi (szczególnie za dobrą architekturę), ale też rozumiem oburzenie mieszkańców.
@AG
Miasto cierpi na malejącą liczbę ludności nie z powodu braku lokali mieszkalnych, a braku jakichkolwiek perspektyw. Nie czarujmy się kto marzy o pracy za minimum w jednym z lokalnych kołchozów na najniższym z możliwych stanowisk bo wszystkie lepsze tylko po znajomości. Ceny mieszkań też raczej przerażają, niewielu ludzi jest w stanie wyciągnąć z kieszeni 300k na czterdziestoparometrową klitkę.
Chore, po prostu chore. Miasto cierpi na brak lokali i malejącą liczbę mieszkańców, a równocześnie blokuje taki ładny projekt. Wstyd !!!!
Takich zaj... radnych właśnie mamy w tym mieście...
Tylko garaże podziemnie jak z tego zrezygnują zrobią betonozę. Na Korczyńskiej były by same parkingi i 1/3 mniej mieszkan. Osiedle taż jest wśród domów jednorodzinnych i jest OK