Tor wymagający ale regulaminowy przystępując do rozgrywek osoby funkcyjne które mają zamiar sprawować odpowiednie funkcje zdają egazaminy ze znajomości jeśli kibice pamiętają czssy wczesniejsze to powinni pamiętać że nigdy nie bylo w Krośnie kłopotów z rozegraniem meczu tor czy to po opadsch czy nie był zawsze dobrze przygotowany to że wypadały dziury od Wisłoka to bylo jest i pewnie dlugo będzie. Ale od tamtego roku dziwnym trafem są klopty czyli strzelamy sobie w kolano. I nie porównuj my torów Danii czy Anglii bo u nas są inne wymogi i inny regulamin do ktorego przystępując do rozgrywek się akceptuję. No ale tu jest jak w rządzie PiSu polacy zaakceptowali przystąpienie do uni w referendum ale nie PiS oni maja swoje zasady i tu jest podobnie wszyscy wkoło winni tylko nie nasi włodarze klubu
Dlaczego wszyscy krytycy toru w Krośnie uważają że jest on niebezpieczny? Weźcie się ogarnijcie i poczytajcie jakie są wymogi do należytego przygotowania toru do zawodów wg zaleceń i regulaminu PZM. Tor w Krośnie nie jest niebezpieczny jest WYMAGAJĄCY!!! Był taki od lat50 tych ubiegłego wieku i wielu za tą jego odmienność go chwaliło a wielu przeklinało, bało się i trwa to do dzisiaj.Popatrzcie spokojnie na powtórka tego pseudo meczu.Czy miał miejsce jakikolwiek upadek spowodowany złym stanem toru? Nie!!! Jedynie wychudzeni dietą( bo liczy się każdy gram wagi) lub słabi technicznie zawodnicy skarżyli się na dyskomfort. Tak że Stali jak i z Wilków!!! Ale taki jest właśnie żużel a nie ślizgawka po szklaneczce betonowej. Przypomnijcie sobie wypowiedź Petersena , który zrezygnował z jazdy po dwóch biegach w Krośnie. Powiedział że jest za słaby fizycznie i nie wie skąd ta niemoc.Doyle jechał po tym kartoflisku jak natchniony a Lebidiew w tym bagnie robi rekord toru! Bańdur młodziak śmiga jak stary wyga a fachury co? Przecież do 8 biegu to Stał dyktowała warunki na tym wrednym torze! A jak Wilki zaczęły sposobić się do kontrataku to co zrobiono? Naraz tor okrzyknięto niebezpiecznym! I zaczęło się ujadanie; walkowery, zabrać licencję zdegradować, zaorać tor, wystrzelać Zarząd...tylko czy ktoś zwrócił uwagę ile To Miasto Krosno jego mieszkańcy włożyli w ciągu roku w PGE kasy? Której z Was tych wielkich, starych stażem w Ekstraklasie tyle w ciągu ostatnich lat zrobił? Bez wsparcia dojnych chojnych spółek skarbu państwa.I to Was boli, bo jak szaraczki z prowincji śmieli wleźć na salony? A Wy zawsze byliście stolicami, kolebkami polskiego speedwaya? Nie zaczynaliście o zera? Nie mieliście lat chudych i tłustych? Więc się ogarnijcie, przeczytajcie że zrozumienim przepisy i wykażcie choć odrobinę empatii z beniaminkiem i spróbujcie docenić to co zrobił dla żużla...także Waszego.
Kiedyś było piękne hasło kibiców z Krosna klubu kibica sle nie watachy kamieniarzy Dumni po zwycięstwie wierni po porażce to hasło wielu spikerów na stadionach w Polsce przytaczało chwaląc kibiców a po ostatnim meczu co zostało wstyd będzie jechać gdziekolwiek kibicowi nie piszę tu o tych którzy powinni być wylapani co do jedynego i z zakazem stadionowym każdy kto podniósł kamień nie powinien być wpuszczony na żaden stadion. Kiedyś z jeździliśmy wiele stsdionow wszędzie byliśmy miło przyjmowani zapraszani na piwo kawe itd a teraz kto taką watache zaprosi pewnie po tym popisie nikt
Proponuje Arka Oponia na prezesa klubu, On zrobi porządek.wiceprezesem Jurek Borcz, znany i ceniony działacz żużlowy. Tylko Oni dadzą radę !!! Wszystkie ręce na pokład bo klub utonie !!!
Prawda taka, że przyczyną problemów jest AGZ i ich opieszałość, a w zasadzie brak kompetencji w budowie stadionów i dużych obiektów. Doprowadziło to do opóźnienia w oddaniu obektu, a tym samym brak połozenia nawirzchnie jesienią i możliwości związania toru przez zimę. To co działo się z odaniem toru i samego obiektu to już panika, widziałem jak AGZ szlifiował brierki kątówkami, a obok chodzili tłumnie ludzie na pierwszym treningu na jeszcze na dzien przed zawdoami. Tor jest ratowany w panice i to widać, niesety daliśmy pożywkę rywalom i C+ i wygląda to sałbo, chociaż sam wierzyłem, że może się uda ten sezon na tym kratoflisku jakoś przemęczyć. Wychodzi na to, że UM i wybrany przez nich AGZ pogrążylli nadzieje na promocję miasta i wpuszczenie istkierki tchnienia życia w tą daleką prowincję. Mam nadzieję, że ktoś w końcu zrobi audyt tego przetargu. Nikt nie wie jak to się potoczy, ale jak bedzie spadek to ktoś musi odpowiedzieć za wyrzucenie pięniedzy podatkinków w błoto.
Nie wiem nie znam się nie byłem na torze, ale Cieślak powiedział że prace zagłębiarką miesiąc przed meczem nie jest dobre! Plus na DMPJ było pełno małych kamyków na trybunie.Ale z torem żuzłowym to żużlowcom: złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy! Doszukiwanie się teori spiskowej może nie jest mądre - ale kto zna choć trochę dyscypliny to wie, że do Krosna "jest daleko", a elita chciała by jeżdzić w diamencie od Gorzowa W. do Grudziądza przez Łodz do Wrocławia przez Częstochowe do Leszna, gdzie max 4h i są na miejscu a nie 9 do 10 gdzin tłuc się przez całą Polskę. A z tym torem nigdy nie było dobrze (taka się utarła opinia) i podejrzewam że przeciwnik chętnie by odmówił nawet przyjazdu - "tłumacząc to złym torem" jak Nicki Pedersen - jeszcze nie przyjechał już wiedział że tor nie nadaje się!
Powiem tak.Troche śmierdzi sposób przerwania tego meczu, dokładniej jego moment - Wilki zbliżyły się punktowo do Gorzowa. Można to było rozegrać inaczej - jedziemy do np. 10 biegu i koniec. Ale to pomijam. Tak samo jak to, że Krosno w tej E-lipie po prostu nie którym nie leży - od zawodników i kluby po komentatorów z C+.Chodząc na ten sport od reaktywacji w '88 roku widzę inaczej pewne rzeczy. Problem z tym torem jest cały czas - albo czarny, dziurawy, brudny, itd., albo po kosztach robiony remont w 2017 roku i specyficzna wysiewka z Cergowej. Teraz z kolei kamieni kupa, nierówny i jakiś tam jeszcze. Pytanie o Pana Kwiecińskiego, trenera - moim zdaniem kiepskiego - nie potrafisz? Dobrze pisze Endrju89. Za trenerki Janusza Ślączki problemów z torem nie było ŻADNYCH. Co więcej, w pandemicznym sezonie 2020 zawody odbywały się praktycznie jedne za drugimi, gonił terminarz. Tor był niemal identyczny za każdym razem. Gdzie są w tej chwili juniorzy po licencji? Kacper Szopa wypożyczony do Piły, w której przepadł, nawet wczoraj na lidze U24 jedzie za niego wynalazek z Czech. Taki to miał być brylant. Chłopak nie robi postępów. Podobnie Nater, Grygolec... Nie wspomnę już o młodych zawodnikach za czasów KSMu. Fakt, była nędza z kasą, ale poza zdaniem licencji przez kilku i przejechaniu w miarę płynnie czterech kółek- zero osiągnięć. Może tu leży problem? Mam nadzieję, że ta "afera" z niedzieli nie zabije klubu i marzeń kibiców o stabilnym, moćnym ośrodku.Tylko jak to mówią: jabłko psuje się od środka.
Łubu dubu, łubu dubu niechaj żyje prezes naszego klubu niech zyje nam...
To śpiewałem ja... Jarząbek...
maminsynek
"Arek Opoń już na pewno działa, spokojnie, to dobry manager i zna dużo ważnych osób, takich ludzi nam trzeba w krośnieńskim sporcie"
Dziwne, że w sporcie ważne jest to kogo się zna, a nie fachowe przygotowanie i rywalizacja... taki mały szczególik. W Polsce w sporcie też trzeba mieć układy.
Pieniądze wydane na stadion jakby w błoto wyrzucić. Już zaczynają procentować, tyle że na niekorzyść Krosna. Prawda???
Dlaczego wszyscy krytycy toru w Krośnie uważają że jest on niebezpieczny? Weźcie się ogarnijcie i poczytajcie jakie są wymogi do należytego przygotowania toru do zawodów wg zaleceń i regulaminu PZM. Tor w Krośnie nie jest niebezpieczny jest WYMAGAJĄCY!!! Był taki od lat50 tych ubiegłego wieku i wielu za tą jego odmienność go chwaliło a wielu przeklinało, bało się i trwa to do dzisiaj.Popatrzcie spokojnie na powtórka tego pseudo meczu.Czy miał miejsce jakikolwiek upadek spowodowany złym stanem toru? Nie!!! Jedynie wychudzeni dietą( bo liczy się każdy gram wagi) lub słabi technicznie zawodnicy skarżyli się na dyskomfort. Tak że Stali jak i z Wilków!!! Ale taki jest właśnie żużel a nie ślizgawka po szklaneczce betonowej. Przypomnijcie sobie wypowiedź Petersena , który zrezygnował z jazdy po dwóch biegach w Krośnie. Powiedział że jest za słaby fizycznie i nie wie skąd ta niemoc.Doyle jechał po tym kartoflisku jak natchniony a Lebidiew w tym bagnie robi rekord toru! Bańdur młodziak śmiga jak stary wyga a fachury co? Przecież do 8 biegu to Stał dyktowała warunki na tym wrednym torze! A jak Wilki zaczęły sposobić się do kontrataku to co zrobiono? Naraz tor okrzyknięto niebezpiecznym! I zaczęło się ujadanie; walkowery, zabrać licencję zdegradować, zaorać tor, wystrzelać Zarząd...tylko czy ktoś zwrócił uwagę ile To Miasto Krosno jego mieszkańcy włożyli w ciągu roku w PGE kasy? Której z Was tych wielkich, starych stażem w Ekstraklasie tyle w ciągu ostatnich lat zrobił? Bez wsparcia dojnych chojnych spółek skarbu państwa.I to Was boli, bo jak szaraczki z prowincji śmieli wleźć na salony? A Wy zawsze byliście stolicami, kolebkami polskiego speedwaya? Nie zaczynaliście o zera? Nie mieliście lat chudych i tłustych? Więc się ogarnijcie, przeczytajcie że zrozumienim przepisy i wykażcie choć odrobinę empatii z beniaminkiem i spróbujcie docenić to co zrobił dla żużla...także Waszego.