Do ogórekjurek nie ma stadionu żużlowego jest po prostu obiekt sportowy, który będzie na kilkanaście ładnych lat z oświetleniem z ławeczkami itp
Wspaniałą inicjatywą byłoby wspomaganie najbiedniejszych mieszkańców Krosna mieszkającym w blokach. Można byłoby zakupić im nowe wersalki i protezy nóg bo niektórym "wylatają":)
Jakie tam ogródki jordanowskie czy ścieżki. Cała masa ma pójść na modernizację stadionu żużlowego otyłe w temacie. Pieniędzy nie ma i nie będzie jak mówił klasyk. Blisko połowę roku magistrat maluje linie i strzałki na ulicach i nadal nie skończone. Na ulicach Składowej, Pużaka, Kolejowej nadal nie widać znaków poziomych. A ulica Okulickiego swoją nawierzchnią przypomina kartoflisko.
Ogród doświadczeń w Krakowie ma powierzchnię 6 hektarów (www.ogroddoswiadczen.pl/co-w-ogrodzie). W naszym parku nie można znaleźć cichego miejsca.
Park doświadczeń - pomysł świetny, ale propozycje umiejscowienia niezbyt dobre. W Ogródku Jordanowskim jest już bardzo ciasno, jest dużo urządzeń do zabawy, zawsze dużo osób, już teraz brakuje spokojnej przestrzeni w zieleni. Ten park jest za mały!
Taki ogród doświadczeń powinien powstać w zupełnie nowym parku, powinien być zrealizowany z rozmachem, żeby warto było się tam wybrac na wycieczkę rodzinną czy nawet szkolną, pokazać dzieciom eksperymenty. Żeby było to miejsce charakterystyczne w Krośnie, atrakcja dla turystów. Z możliwością dalszego rozwoju. Jak Ogród Doświadczeń im. Stanisłwa Lema w Krakowie. Lokalizacja - np. nad Wisłokiem między stadionem a targowicą, w ładnym miejscu, w centrum miasta. Albo koło budynku KPU - dawnej szkoły lotniczej. Blisko dużego i rozwijającego się osiedla.
Podobnie ogród deszczowy - też powinien się pojawić, ale nie rynku. W nowym parku!
Pluje na Preydenta krosna,który nie wywiązał się z projektów obywatelskich z ubiegłego roku, plac zabaw w Turaszówce nadal czeka. Powinien być zakaz nowych projektów, aż zrealizuje się te ktore wygraly.
Mnie się marzy piękna, równa ścieżka rowerowa, taka przynajmniej na 20 km, bez pieszych dla samych rowerzystów, pomiedzy łąkami, lasami. Wiem, wiem, marzenia ściętej głowy, miasto nie potrafi połączyć ani też dobrze utrzymać tych kikusetmetrowych odcinków które gdzieniegdzie są.
Głosować? A po co? Projekty z 2019 r. są jeszcze nie zrealizowane. Czy z tymi będzie tak samo?
Jak ma się montowanie nowych rzeczy w Ogródku Jordanowskim do planowanego przeprowadzenia drogi przez Ogórdek w przyszłości? Bedziemy montować, a później demontować?
Widzę ,że Pan Czaja jak zwykle sie nudzi..altanka dla seniorów..chyba dla meneli miejsce spotkań wieczorami.A może tak senior Cz zauważy w końcu stan oświetlenia na osiedlu.Strach po 18 wyjść z klatki.Ciemno jak ..........W sumie grunt ,ze garaże ma waść oświetlone:))