Petardy mogą być legalne chociaż ostatnio coś się zmieniło. Używanie sygnału dźwiękowego i świetlnego raczej nie do końca, lecz dziś każdy ze stróżów przymyka na to oko wiedząc że to specyficzna akcja przejazdowa.
To już nie chodzi o to ile pieniędzy zbierze się na takich akcjach... Ważne jest to że się pamięta i myśli o takich ludziach. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie.
Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, to takie akcje byłyby niepotrzebne. Ale skoro przyszło nam żyć w państwie już nie z tektury, ale papieru toaletowego i to wielokrotnie uzywanego należy się z tym pogodzić, bo takie akcje nie sa organizowane codziennie, ale sporadycznie. Powiedziałbym, że nawet za mało takich akcji i tu należą się słowa uznania dla wszystkich zaangażowanych w zorganizowaniu tej wspaniałej i szlachetnej imprezy, a Bartkowi życzyć szybkiego powrotu do zdrowia. Cieszy to, że w takich sytuacjach ludzie pomagają ludziom bezinteresownie, w przeciwieństwie do polityków.
Kaczy rząd w "pisowskim państwie z tektury" na loterie szczepionkową wypier... miliony złotych, a ludziska zbierają kasę na ludzkie tragedie. Programy onkologiczne i inne na leczenie to "pierd... o Chopinie" Mateuszka Pinokia.
Ojojoj kawalkada samochodów przejechała przez Krosno ,a dinozaury chciały spać. Jeden Pan zjadł kiełbaskę nie dopieczoną myślał,ze koniec świata szkoda żeby się zmarnowała chyba zaszkodziła, bo nie wesprze Bartka. Wniosek na przyszłość omijać Krosno szerokim łukiem w gminie Jedlicze jest wiele dróg i wspaniali mieszkańcy którzy wręcz czekają na to wydarzenie.
PS. Serdeczne podziękowania dla organizatorów zwłaszcza dla OSP DOBIESZYN.
Jak w Sylwestra o północy strzelają to nie przeszkadza. Jak na lotnisku na koncertach darli gęby do północy też nie. Ale syreny to ojojoj!!! Panie, bo mnie Brajanek z Dżesiką spać nie mogą! Widzę, że w Krośnie dużo jest takich, co to im dzwony kościelne i syreny służb przeszkadzają. Na szczęście patrząc po ilości uczestników i "kibiców" więcej jest normalnych, których serdecznie pozdrawiam:)
PS. Moim dzieciakom bardzo się podobało, zarówno na parkingu w Jedliczu, jak i na trasie.
Nie przesadzajcie z tymi komentarzami, że syreny za głośne, że budzą, bo już po 22.00...,że paliwo i sprzęt niepotrzebnie zużyte. Ludzie! Raz do roku jest taka akcja! I bardzo dobrze, że coś się dzieje. Dzięki takiemu nagłośnieniu zbiórki na pewno uda się zebrać więcej pieniędzy, niż gdyby był gdzieś na stronie sam numer konta i opis, że jest taki Chłopiec potrzebujący pomocy.
Tak, pomoże !!! Sprawdź sobie poprzednie akcje, rezultaty, zebrane pieniążki, pomoc... pozatym Krosno jest tak wymarłe, że dopiero Was budzi taka akcja, nic się tu nie dzieję, zero czegokokwiek kiedykokwiek, a jak już ktoś chxe coś zrobić dla kogoś potrzebującego, a przy okazji aby ludzie się przy tym dobrze bawili to już jest ZŁE !!!! No tak Krosno miasto szkła, teraz rozumiem dlaczego wszystko odbywa się w Jedliczu. OJOJOJOJ żebyś sie czasem nie wyspał(ła). Imprezy na rynku kończą się o 22.00 bo były zgłoszenia. Gokartt się wyniosły bo było za głośno. Teraz tylko czekać aż woda w basenie na Bursakach będzie chlupała za głośno i zrównamy go z ziemią. A światła Wilków Krosno będzie paliło super mocą krośnieńską ziemię. Tworzymy wielki grobowiec, każda inicjatywa jest zła, każdy pomysł jest zły. "...Witamy w Krainie gdzie Krosno ginie..."
Każda akcja majaca na celu pomoc takim fajnym łobuziakom ma sens . Super wyszło . Razem z rodzinką dopingowaliśmy Was machając rękoma bez opamiętania. A teraz wszyscy powinni na podane konto przesłać co najmniej parę "groszy" na ten cel.