Wiktor Hugo, w XIX w. napisał wiersz, jakże adekwatny do dzisiejszego wizerunku kościoła kat.–
Kiedy człowiek się rodzi, chrzest mu sprzedajecie, Grzesznikom sprzedajecie raj na tamtym świecie. Sprzedajecie kochankom śluby u ołtarza. Starcom sprzedajecie kartkę do grabarza, Sprzedajecie kazania, msze, błogosławieństwa, Krzyżyki, szkaplerzyki, prawa, dostojeństwa. Wszelkie świętości w gotowy grosz się u was zmienia, Że dziś wasz Kościół stał się bazarem zbawienia.
jakoś forumowe katoliki nawet się nie zająkną na temat pedofili w sutannach, chronienia ich przez wojtyłę i biskupów, o ostatnim wyskoku rydzola. Jakoś cicho, tylko pier..lenie typu nie ma wiary bez kościoła. To marna ta wasza wiara, oj marna.
do reaktywator: nie ma wiary bez wspólnoty, bez Kościoła
ludzie nie odtępują przez katolików którzy głoszą wiarę, ale własnie przez tych którzy są obojętni na zło. ja takim nie jestem
Ostanie wpisy tylko udowadniają jak tolerancyjni są "katolicy" typu @@gandalfff/adek2/tate - nie przyszłó wam do główy, że to min. przez takich "katolików" ludzie odstępują od was i niekoniecznie od wiary?
dodam tylko, że każdy może sobie nie wierzyć w Boga (taki Bóg dał nam wybór, zostanie za o osądzony w pewnym momencie), trzymać to dla siebie. ale ci ludzie aktywnie promują tę postawę, to program polityczny, ideologia, działają w ten sposób niegatywnie, bo dzielą ludzi, chcą rozerwać społecznosci, by każdy był poszuszającą się w mgle jednostką bez więzów z innymi, dlatego tak bardzo przeszkadza im państwo, naród, rodzina, religia. rzeczy które jednoczą ludzi. działają w ten sposób na korzysć zagranicy bo ludzmi którzy nie są zjednoczni łatwiej manipulować i sterować
przykry widok
każdy potrzebuje Boga, oni sami to pokazują po sobie, tworzą jakieś organizacje, spotkania, mają swój program, aktywnie odrzucają Boga
widzę, że ten portal coraz bardziej skupia się na promowaniu lewactwa i atomizacji społeczeństwa.
A, co jeśli isrtnieje Bóg (a na pewno tak jest), co wtedy. Pana Boga poszukuje się prze całe życie. Dziwi mnie, że już w wieku 18 lat przyszło tak całkowite zwątpienie w Pana Boga, że został on przez panią Kasię całkowicie zanegowany i odrzucony. Św. Monika - matka Św Augustyna modliła sie o nawrócenie syna prze 18 lat i proszę zobaczyć co się stało. Pan Bóg działa w najbardziej nieoczekiwanym miejsu ,czasie i sytuacji- wtedy gdy się tego w ogóle nie spodziewamy. Trzeba zrozumieć Kościół, aby stawiać pytania kategorii , gdzie był Bóg, kiedy były wojny, kiedy ginęli ludzie, kiedy umierają dzieci, kiedy ludzie przeżywają tragedię. Można spytać, gdzie był Pan Bóg, kiedy jego syn Jezus Chrystus umierał niewinnie za nasze grzechy na krzyżu. On był, jest i będzie, lecz wielka jest i będzie tajemnica Jego istnienia, wielka jest tajemnica cierpienia, choroby, przedwczesnej śmierci. A swoją drogą rodzi się pytanie, gdzie był jest człowiek, kiedy Bóg woła do jego sumienia nie zabijaj, kiedy schorowana matka lub ojcie zostają porzuceni przez swoje dzieci. Bóg jest wierny, zawsze dotrzymuje obietnicy- tylko trzeba na to patrzeć nie w kategorii koncertu życzeń - dziś prosimy, a jutro ma się nam to wszystko spełnić, niestet, tak to nie działa. I jeszcze jedno, dziwi, że tego rodzaju treści artykułu pojawiają się na portalu, akurat w tym czasie, tzn nie myślę tu tylko o okresie przedświątecznym, ale przede wszystkim , kiedy od kilkunastu tygodni trwa bezpardonowy atak na ludzi Kościoła. Kościół trwa i będzie trwał, a bramy piekielne go nie przemogą. Kapłani, osoby duchowne, siostry zakonne- zwłaszcze ci, którzy w imię prawdy i nie idą na żaden najmniejszy kompromis doskolale wiedzą, że są bardzo nienawidzeni prze złego, przez wrogów Kościoła, ale też jeszcze bardziej są świadomi tego, że są bardzo potrzebni ludziom, zwłaszcza tym, którzy pogubili się na ścieżkach swojej wiary, swojego życia osobistego , dla których życie straciło sens.
Radber : nie wykluczają się te zdania,bo można zobaczyć, czytając Biblię,że Bóg daje wybór człowiekowi ,a modlitwa wołanie do Boga sprawiają,że objawi Ci się Bóg .Wielokrotnie w Biblii są też zmienione wyroki Boże,ale żeby to zobaczyć, trzeba czytać pod natchnieniem Ducha Świętego- Biblię-Slowo Boże, najdoskonalszą Księgę.
W przyszłości grupa ma organizować spotkania np.na rynku.Ciekawi mnie czy gospodarz miasta chętnie udzieli pozwolenia i "błogosławieństwa"za tak "cenną"inicjatywę dla naszego miasta.Tak też sobie myślę że może grupa ta wyjechałaby np.do Francji pod meczet i tam sprubowała przekonać modlących się że Machomet nie istnieje.Macie tyle odwagi,na pewno nie ale tu w Polsce katolików można obrażać bez obawy.Szkoda że portal nie podejmuje innych,ciekawszych tematównp.co mieszkańcy,przyjezdni i oczekiwani turyści myślą o płatnych już prawie wszystkich parkingach w mieście.Na koniec zostawcie katolików jak i innych wierzących w spokoju tak jak i oni nie mieszają się w waszą niewiarę.
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/stalo-sie-ry(...)