Było takie stare powiedzenie: "PKS firma fest wszyscy kradną i tak jest". Było kilka powodów rozpadu firmy. Po pierwsze duże zatrudnienie osób na stanowiskach urzędniczych posiadających wysokie zarobki. Po drugie stary paliwożerny tabor wożący kilku pasażerów i powietrze. Po trzecie rosnąca konkurencja prywatnych przewoźników, którzy "wkręcali" się w dochodowe kursy obniżając ceny biletów. Po czwarte pazerne, roszczeniowe i niereformowane związki zawodowe, którym wszystko się należy. "To se ne wrati" - jak mawiają Czesi.
Przypomnę, że obecnie związek zawodowy Solidarność to przybudówka partyjna PiSu, ręka ręke myje więc o co te pretensje. Solidarność nie jest lepsza od PiS. Posiada własną bazę hotelową która przyjmuje gości mimo że inni mają zakaz. Zakazali handlu w niedzielę przez co ludzie potracili pracę , a klienci tłoczą się w soboty zarażając się koroną. Nie żal mi ich , było nie sprzedawać się pisowi.
Największe przekręty i najwięcej buło za panowania PLATFORMY OBYWATELSKIEJ... ile wówczas płacili za czynsz właściciele FERMENTU??? krótki rządów PiS w tamtych czasach nie wiele by zmieniło ponieważ wszystkie struktury były i są jeszcze przesączone kolesiami i dziećmi układów...
Panowie kierowcy PKS już zapomnieli jak zamykali drzwi przed nosem albo odjeżdżali widząc że ktoś biegnie co sił? albo przejeżdżali przystanek bo mu się śpieszyło? A jeden to nawet mi biletu nie chciał sprzedąc bo mu drobne dałem (kurs Rzeszów - Krosno) a jechał 3 godziny prawie do Krosna (!) i to nie w latach 80 a 2006r. Nie wspomnę o tym ile tam paliwa szło na marne. Czym tłumaczyć ciągnłą jazdę na tzw. Luzie? A jak człowiek chciał busa wynająć dla drużyny to cena dwukrotnie większa jak u prywatnego przewoźnika. Znam właściciela firmy przewozowej i pamiętam jak mi powiedział że niegdy nie zatrudni kierowcy co robił w PKS bo interes by tego nie wytrzymał. Zero kasy z biletów a paliwo nagle znika litrami.....
Prawda jest taka, że zakładowe ZZ bardzo pomogły w upadku PKS-u. Podczas gdy w innych zakładach zaciskano pasaz powodu trudności finansowych PKS strajkował, bo kierowcy chcieli podwyżek. Obcinano małorentowne połączenia a wynagrodzenia rosły a razem z nimi zadłużenie firmy. Strajkowali również gdy, by ratować firmę przed upadkiem przejął Powiat, który wpompował w nią kasę ale też Solidarność domagała się podwyżek, aż Powiat nie mogąc utrzymać sprzedał, pozbywając się "skarbonki bez dna".
PiS czego się nie dotknie to kończy tacy to fachowcy teraz Polskę wprowadzają w stan ubustwa jeszcze chore ambicje niekórych tam ludzi doprowadzają do VETA ALE JUŻ NIE DŁUGO SIĘ PODZIĘKUJE DOBREJ ZMIANIE
Tak juz się jakoś stało. Kierowcy wożący przez lata akurat są już kierowcami autobusu na terenie Niemiec. Ja sam jakoś przekonałem się aby po wielu latach jednak poprowadzić samochód osobowy. Gdyż po wyrobieniu prawa jazdy nie miałem samochodu i wystąpiła przerwa.
towarzyszu ryjaba dziękujemy za obszerny wykład:) w ryjnym radiu mają z towarzysza pożytek:):):)