Było takie stare powiedzenie: "PKS firma fest wszyscy kradną i tak jest". Było kilka powodów rozpadu firmy. Po pierwsze duże zatrudnienie osób na stanowiskach urzędniczych posiadających wysokie zarobki. Po drugie stary paliwożerny tabor wożący kilku pasażerów i powietrze. Po trzecie rosnąca konkurencja prywatnych przewoźników, którzy "wkręcali" się w dochodowe kursy obniżając ceny biletów. Po czwarte pazerne, roszczeniowe i niereformowane związki zawodowe, którym wszystko się należy. "To se ne wrati" - jak mawiają Czesi.