Do @zenonz. Popieram zdanie @licho. Tych pseudo łącznościowców należy przykładnie ukarać, podobnie jak pozostałych ubeków i esbeków.
@zenonz. Możecie sobie protestować i nie zgadzać się ze zdaniem IPN i sądów, ale esbeków należy karać w każdy możliwy sposób. Dotyczy to również innych jak @edmund, @franekg i pozostałych niby łącznościowców.
Witam, odnośnie protestu to wśród protestujących są również osoby nie związane z SB, które nigdy nie pracowały ani nie współpracowały z SB, a były jedynie milicjantami pracującymi w wydziale łączności. Ustawa dezubekizacyjna uderza również w moją osobę jak, która przez półtora roku pracował w milicji, a nie w SB. Minister Błaszczak wskazywał, że ustawa ta dotyczy tylko i wyłącznie funkcjonariuszy SB, a nie milicjantów. Gro z osób protestujących służyło w milicji, a nie SB. IPN stawiając mnie w jednym szeregu z funkcjonariuszami SB w sposób jawny pomawia mnie i wystawia na szwank moje dobre imię.
@albin jeszcze raz potwierdził, że z czytaniem i pisaniem ze zrozumieniem ma tyle wspólnego PiS z prawem i sprawiedliwością, więc nie ma co tego od nich oczekiwać.
Najlepiej im wychodzi "łapać złodzieja" z nagonką z "ciemnym ludem", niestety.
zgadzam się z reaktywatorem, nowakj ze tacy jak franekg czy edmund to zakłamane ezbeki przedtem się dekowali po róznych służbach a teraz udają niewiniątka ale i przyjdzie czas na was i wam wielu podobmym (np łącznościowcom) sąd sądem ale sprawiedliwość musi być op naszej stronie
Bardzo gładko mówisz @franekg. Chyba jesteś wykształcony, jak wiąkszość esbeków, co nie zmienia faktu, że jesteś esbekiem. Teraz wszyscy się wybielają a 30 lat temu torturowali i prześladowali prawdziwych polaków. Powinni postawić tobie i innym podobne zarzuty i skazać za służbę dla komuny i ruskich.
Z takim prawdziwym polakiem bez sensu jakakolwiek wymiana zdań, co min. wynika wprost z jego wpisu kończącego się słowami "skazać za służbę dla komuny i ruskich."
Gdybym przypuszczał, że coś do niego dotrze pod beretkę oprócz haseł, sloganów i wszelkiej maści kitu wtłaczanego "ciemnemu kudowi" , to bym może zapytał, za co rodzina prezesa PiS otrzymała kamienicę, w czasie gdy bliźniacy, synowie AK'owca występowali w PRL'owskim filmie, a sam członek KC PZPR i minister ratował z kłopotów szkolnych Jarosława Kaczyńskiego
Andrzej Jaczewski, który przez lata pracował w warszawskim liceum im. Lelewela, opisał problemy szkolne Jarosława Kaczyńskiego, z których ratował go późniejszy członek KC PZPR i minister. Sama sprawa nowa nie jest, bo opowiadał o niej sam Kaczyński.
Jaczewski napisał na Facebooku o "kuriozalnych okolicznościach", w jakich bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy odeszli z "Lelewela". "Zwłaszcza Jarosław, którego losem pokierował ważny działacz komunistycznej partii" - napisał.
Przytoczył historię z 1966 roku, gdy stołecznym kuratorem był Jerzy Kuberski (później członek KC PZPR i minister oświaty). Przypomniał, że Lech Kaczyński zdał z X do XI, maturalnej klasy, natomiast jego brat nie. Decyzją rady pedagogicznej Jarosław miał powtarzać klasę.
Kurator interweniuje w sprawie Kaczyńskiego"Wtedy do dyrektora »Lelewela« pana Nikodema Księżopolskiego - pedagoga bezpartyjnego i niespotykanie praworządnego (czasem aż do przesady) - zatelefonował Kuberski. I mówi: »Dyrektorze, tam u was jednego z bliźniaków nie promowaliście. Ja ich znam. To są bardzo dobrzy chłopcy. Proszę to naprawić i drugiego też promować«" -
panowie " licho i nowakj" czemu jesteście tacy zaślepieni i wierzycie bezgranicznie w to co wam nonstop kładą do waszych zatwardziałych umusłów sami pewno nie jesteście obiektywnie ocenić sprawy tylko posłudujecie się sloganami bo dlaczego tak mało osobom postawiono zarzuty o łamanie prawa z tamtych lat i tak nielicznym udowodniono winę , więc dlaczego dajecie się tak omamiać i żadna prawda do was nie dociera
Opowiadasz pierdoły @franekg. Jesteś zatwardziałym esbekiem i nie zmyślaj, bo niby jaki cel miałby IPN, żeby bezpodstawnie oskarżać ciebie i innych łącznościowców o pracę w SB ???
za kilkanaście lat ten sam los spotka pisiackich aparatczyków:)