Popatrzcie na konstrukcję tych dachów . Przecież to nie są krokwie , tylko listewki. Mój dom przykrywany był dachem w 1939 roku, tuż przed wybuchem wojny. Do tej popry , poza konserwacją krokwi i blachy , nic nie trzeba przy nim robić. Stwierdzili to fachowcy, którzy co kilka lat malują nam ten dach. Dzisiejsze konstrukcje , niestety są jak "jednorazówki". Papendekel, płyta gipsowa, blacha jak serwetka.. .To może efaktowne, ale nie na nasz klimat. W Katowicach boleśnie się o tym przekonali (zawał hali targowej).
Takie sytuacje to zawsze tragedia dla mieszkańca nieruchomości. Mieszkania na osiedlu Generalskim są nowe więc prawdopodobnie objęte gwarancją budowlaną. Deweloper albo zarządca osiedla będzie musiał się tym zająć. Co do innych poszkodowanych bedą musieli pokryć koszty z własnej kieszeni. Warto zatem pomyśleć o ubezpieczeniu swojego majątku.
"Natomiast pan Grzegorz z ulicy Sportowej z opieki społecznej otrzyma 6 tys. zł jednorazowej pomocy na usuwanie skutków wichury" ... Opieka to się kurczaka jak już to z pomocy społecznej a bardziej precyzyjnie brzmiałoby "z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie" :-)
Widzicie wszyscy wine w urzedach ze palme bedą stawiac ze poszkodowani nie ubezpieczyli dobytku jest w tym troche racji ale ludzie zobaczcie na siebie jak zachowujecie sie wzgędem innych bo zalozyc sie mogę ze 70% was tu tez nie ma ubezpieczenia bo woli kase puscic na przelew
Kto może pomóc rodzinie Grześka w naprawie dachu prosimy o wsparcie zbiórki zorganizowanej na ten cel:
https://pomagam.pl/pomocdlagrzeska
lub udostępnienie jej wg możliwości. Wszystkim ludziom dobrego serca z góry dziękujemy :)
Sąsiedzi ze Sportowej
Nie wyobrażam sobie jak można nie ubezpieczyć domu. To są groszowe sprawy tak naprawdę. Mam nadzieję, że te domy były jednak ubezpieczone tylko K24 nie dopisało. Współczuję tragedii.
Ja naprawdę nie zazdroszczę osobom, których dotknęły skutki wichury. Stres, nerwy, czas na odbudowanie i przede wszystkim koszty. Ale ludzie! Ubezpieczenie domu przeciw żywiołom jest tańsze niż OC na Matiza. Potem lament, że kredyt, że koszty życia i wyciąganie rąk po pomoc. Polak mądry po szkodzie. Ja też mieszkam w Krośnie, mam kredyt hipoteczny, dzieci na utrzymaniu, w tym jedno niepełnosprawne. Za ubezpieczenie domu z garażem w PZU płacę 151zł na rok. Czy to tak obciąża budżet? Tak jak mamy obowiązkowe OC na samochód tak i powinno być obowiązkowe ubezpieczenie swojego lokum.
Dobrze że na palmę jest 18 tys , bo to co dostał poszkodowany starczy mu 200 m2 blachy , a gdzie rynny , obróbki i robocizna
Masz trochę racji , przed wojną były inne materiały , solidne i na wieki , teraz robi się wszystko może nie na kilka lat , bo można solidnie dom wybudować , ale te domy z lat 70 i 80 są najgorsze bo wtedy materiały budowlane były trudne do zdobycia.Natomist blok na Hallera był budowany wg czyjegoś projektu , potem było wykonanie i odbiór , więc kto jest winien ? Dlaczego wykonawca a może projektant , bo to są święte krowy , narysują czasami taki projekt ,że można się z tego śmiać , ale tak to jest jak nigdy się nie obrudził zaprawą , nie wie co to jest praktyka i prawdziwa budowa .Fundament tego domu ma pewnie 80 cm i jest w połowie z gruzu a teraz się robi na 1,30 i pełne zbrojenie , pewnie przewiduja też trzesienia ziemi