ludzie opamietajcie sie! Laska zmienia imie, leci do Afryki dla wlasnego widzimisia a Wy (portal, telewizja) to polykacie!Moze warto zaczac pisac (pokazywac) cos bardziej merytorycznego!Czy ten swiat juz az tak schodzi na psy (koty)?!
moja córka Kasia w podobny sposób przywiozła z Bejrutu w Libanie, gdzie grała w orkiestrze - uratowaną przez siebie koteczkę Sonię. Wykarmiła ją strzykawą, bo była taka malutka, że nie umiała pić sama. Po długicha badaniach i staraniach przyleciała z nią do Polski. Leciała z przesiadką na Cyprze w Larnace. Ale koteczka dzielnia zniosła podróż i dziś po niej został mi tylko paszport i klatka w której przyleciała. Umarła na kocią białaczkę , która niestety jest chorobą nieuleczalną. Od tamtej pory - koty, są nieodłączną częścią mojego życia. Po jej śmierci zaadopptowałam dwóch braci, które mają się dobrze.
charlotta-jak to mówią ,,lepiej dmuchać na zimne''.Badania mam dobre,więc o mnie się nie martw, staram się unikać przypadkowych kontaktów,więc nie zarażę się od Ciebie.Napisałem wyraźnie,że to Jej sprawa i niech tak zostanie.Ale jak Sama napisałaś dziś to są, koty ale jutro? No właśnie-wiadomo co Jej strzeli ?Więc z tą MOCĄ nie przesadzaj bo się może odwrócić przeciwko TOBIE.
@andry1A Ty się już przebadałeś na wszystko? Bo wiesz, co jeśli za chwilę rozwinie się jakaś choroba w Europie, u Ciebie, taka europejska, złapana w Polsce albo na Słowacji, w basenie lub przy kontakcie z inną, zainfekowaną już osobą, śmiechy chichy, ale to wystarczy, że się dotkniesz klamki, albo poręczy, którą wcześniej dotykała zakatarzona osoba!Zrób to proszę nim będzie za późno! Nim zaczniesz zarażać inne osoby!Niektórzy ludzie POWINNI mieć zakaz wychodzenia z domu i korzystania z internetu :DBrawo dla dziewczyny! To osoba, która potrafi dążyć do wyznaczonych celów, dziś to są koty, ale jutro? Niech moc będzie z Tobą Yuska! <3
Oczywiście, jeżeli to zgodne z przepisami ta pani ma prawo do przywieźienia nawet większej ilości kotów, ale moim zdaniem jest to chore i nie do końca normalne.
Piękne!Piękne!Piękne! to wydarzenie ma ogromną moc <3 mądre kotki tchną w ludzi pokłady dobroci, serdeczności, potężnej energii wewnętrznej przemiany. Nie trzeba na to czasu, to już się dzieje - TERAZ.
Dziękuję! Serduszki wysyłam :):)
Zrealizowała swoje widzimisię i ok,ale co będzie jak się okaże ,że te koty są nosicielami jakiejś choroby ,której nie wykryły badania a która może się rozwinąć w Europie ? Przecież nie będzie biegała do weterynarza co tydzień. A jak się jej znudzą ? POWINNA mieć zakaz wypuszczania tych kotów i w razie gdy jej ta pasja minie odstawienie ich z powrotem do taty i mamy.
Juszka nie podważa badań medycznych. Czynnikiem alergizującym nie jest, jak się powszechnie uważa, sama sierść kota, lecz wydzielina białkowa produkowana przez jego gruczoły ślinowe i łojowe ( białko Fel d1 czyli sekretoglobina oraz 69-kDa czyli albumina surowicy kota). Juszka, cieszę się, że Ci się udało. Pozdrawiam serdecznie
ludzie dlaczego Wam brakuje empatii i takie durne komentarze dajecie. Trochę trzeba wiedzieć o kotach,ich zwyczajach i chorobach. Jak ktoś nie wie- lepiej niech nie zabiera głosu bo się kompromituje. A tak na marginesie- to koty naprawdę wyczuwają i człowieka ogniska chorobowe i w tym miejscu się układają i leżą - bosko mrucząc przy tym. Ponadto regulują ciśnienie tętnicze. I to tyle w temacie kotów. Wesołych świąt i wesołych kotów