Urząd Miasta Krosna w Raporcie o stanie miasta za 2021 rok, podaje, że liczba mieszkańców w 2019 roku wyniosła ponad 46 200 osób, w 2020 roku ok. 45 940, a w ubiegłym ok. 45 460.
Są trzy powody takiej sytuacji. Jedną z nich jest wzrost liczby zgonów. Główny Urząd Statystyczny podawał we wstępnych danych, że na sytuację demograficzną w Polsce w 2021 roku wciąż wpływały kolejne fale pandemii koronawirusa, a co za tym idzie najwyższa od kilkudziesięciu lat umieralność. Liczba zgonów w 2021 roku wzrosła o ponad 42 tys. w stosunku do roku wcześniejszego. Oprócz COVID-19 ich głównymi przyczynami były też choroby układu krążenia i nowotwory.
W ubiegłym roku także w Krośnie wzrosła drastycznie liczba zgonów. W 2020 roku zanotowano 553 zgony, zaś w 2021 – aż 604. W 2021 roku zmarło aż o 50% więcej niż przed pięcioma laty. O wzroście liczby zgonów w 2020 roku pisaliśmy tutaj.
Miasto ma też ujemny przyrost naturalny, liczba urodzeń mieszkańców z roku na rok jest mniejsza. W 2020 roku urodziło się 373 dzieci, zaś w 2021 – 327.
Ostatnim powodem malejącej liczby mieszkańców jest zwiększony odpływ ludności z Krosna. W 2021 roku ubyło 531 osób. Sytuacji nie poprawia nieznacznie zwiększony napływ nowych mieszkańców do miasta. Krosno jako nowe miejsce zamieszkania w ubiegłym roku wybrało 323 osoby.
Migracja dotyczy głównie młodych ludzi, którzy przeprowadzają się do większych miast lub osiedlają na terenach podmiejskich poza granicami Krosna. Jak dla porównania wygląda to w innych miastach, które tak jak nasze miasto po 1999 roku utraciły status stolicy województwa i są zlokalizowane na terenach przygranicznych w Polsce wschodniej i południowej?
Na osiem miast, Krosno w 2020 roku uplasowało się na czwartym miejscu pod względem salda migracji. Mniejsze saldo od nas miały takie miasta jak Suwałki, Nowy Sącz i Biała Podlaska. Większe: Tarnobrzeg, Przemyśl i Chełm. Przy czym Krosno jako jedyne miało niechlubną tendencję wzrostową. W porównaniu do lat wcześniejszych więcej osób decydowało się opuścić miasto niż do niego przybyć.
Problemem dla Krosna jest też to, że osoby w wieku poprodukcyjnym, a więc mające 60 i więcej lat (26,6% w 2021 roku) przeważają nad tymi w wieku przedprodukcyjnym, czyli do 17 roku życia (16,4%). Osoby w wieku produkcyjnym stanowią 57% całości.
Rośnie więc wskaźnik obciążenia demograficznego. W ubiegłym roku na 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało ok. 47 seniorów.
Dane nie są przychylne naszemu miastu, ale władze i inwestorzy starają się zachęcić młodych do zamieszkania w nim. W ubiegłym roku powiększono Krosno o teren byłego lotniska "Iwonicz", który ma być kolejną strefą inwestycyjną, mającą tworzyć nowe miejsca pracy. Rozwija się też budownictwo mieszkaniowe. W ostatnich pięciu latach do użytkowania zostało oddanych łącznie 808 mieszkań, w tym w 2021 roku oddano ich 148.
*artykuł na podstawie danych zawartych w Raporcie Miasta Krosna 2021 i wstępnych danych GUS "Umieralność w 2021 roku. Zgony według przyczyn - wstępne dane"