Zwolnienia w stacji meteo. Automaty zastąpią ludzi

Połowa pracowników Stacji Hydrologiczno-Meteorologicznej w Krośnie otrzymała w zeszłym tygodniu wypowiedzenia. Zastąpi ich automatyczna aparatura pomiarowa. - Powodem zwolnień jest ograniczenie środków finansowych na naszą działalność - tłumaczą w Warszawie.
Teren stacji meteo na Zawodziu w Krośnie

Stacja Hydrologiczno-Meteorologiczna w Krośnie działa od ponad trzydziestu lat. Należy do sieci stacji synoptycznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego. Obiekt położony jest przy ulicy Okrzei, na szczycie wzgórza w dzielnicy Zawodzie.

Na Stacji wykonywane są całodobowe obserwacje pogody. Zajmuje się tym pięciu obserwatorów meteorologicznych. Zadaniem trzech kolejnych pracowników jest wykonywanie pomiarów hydrologicznych na rzekach - w zlewni Wisłoki i Wisłoka - oraz utrzymywanie około siedemdziesięciu punktów pomiarowych na tym obszarze (tzw. stacje niższego rzędu). Dane z terenu przesyłane są do Biura Prognoz Hydrologicznych w Krakowie.

Oprócz pomiarów dokonywanych na potrzeby prognozowania pogody, pracownicy Stacji zajmują się także udostępnianiem informacji instytucjom i osobom prywatnym, szkoleniem studentów (m.in. z PWSZ w Krośnie i z Uniwersytetu Rzeszowskiego) oraz organizują pogadanki i prelekcje dla uczniów okolicznych szkół.

Ogromne znaczenie ma współpraca z lokalnymi strukturami zarządzania kryzysowego. Jest ona szczególnie istotna w okresie zagrożenia powodziowego. Stacja udziela wówczas całodobowo informacji o bieżącej sytuacji hydrologiczno-meteorologicznej, a jej kierownik uczestniczy w posiedzeniach Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.

Mimo przydatności krośnieńskiej Stacji, w ostatnim czasie zapadła decyzja o ograniczeniu jej działalności, polegającym na automatyzacji pomiarów. Czterech obserwatorów otrzymało wypowiedzenia.

Co oznacza zmniejszenie obsady? - Ze wskazanej stacji nie będą pozyskiwane dane i informacje meteorologiczne możliwe do uzyskania poprzez ciągłą obserwację zjawisk atmosferycznych, wykonywaną przez obserwatora. Do tego typu obserwacji należą: stopień i rodzaj zachmurzenia, rodzaj i czas trwania zjawisk atmosferycznych, stan gruntu oraz parametry pokrywy śnieżnej - wylicza Rafał Bąkowski, Zastępca Dyrektora ds. Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej i Meteorologicznej Osłony Lotnictwa Cywilnego, Główny Synoptyk Meteorologiczny.

Na pierwszym planie: przyrząd do laserowego mierzenia wysokości podstawy chmur

Pozostałe parametry (m.in. ciśnienie, temperatura i wilgotność powietrza, prędkość i kierunek wiatru czy wysokość opadów) mają być nadal mierzone z dotychczasową regularnością. Pomiarów dokona zautomatyzowana aparatura. Rafał Bąkowski przyznaje, że ograniczenie zakresu pomiarowego o obserwacje wykonywane przez pracowników, spowoduje zubożenie informacji pogodowych pozyskiwanych w Krośnie. Zapewnia jednak, że nie wpłynie to na jakość opracowywanych prognoz, komunikatów i ostrzeżeń meteorologicznych.

Innego zdania jest Marek Toropolski z Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krośnie: - Informacje, które otrzymywaliśmy z tej stacji o każdej porze dnia i nocy, były bardzo potrzebne. Jakiekolwiek ograniczenia jej działalności będą błędem - ocenia krótko.

Skąd więc decyzja o redukcji zatrudnienia? - Powodem ograniczenia obsady etatowej stacji synoptycznej w Krośnie jest konieczność reorganizacji działalności sieci stacji synoptycznych, z powodu znacznie ograniczonych środków finansowych, przeznaczonych w 2015 r. oraz w latach następnych, na ustawową działalność państwowej służby hydrologiczno-meteorologicznej - tłumaczy Bąkowski.

Redukcje etatów dotknęły pracowników stacji pogodowych w całym kraju. Sytuacji póki co nie komentuje kierownik stacji Krzysztof Jurczak. Według nieoficjalnych informacji, cały czas trwają zabiegi o cofnięcie decyzji o zwolnieniach.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)