Jerzy Maraj (ur. 1946) pochodził ze Strzelina k. Wrocławia. Studiował na Wydziale Projektowania Ceramiki i Szkła Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Naukę ukończył z wyróżnieniem. Zaraz po studiach przeniósł się do Krosna, gdzie w latach 1971-1984 pracował jako główny projektant Krośnieńskich Hut Szkła. Po odejściu z huty założył pracownię projektowania i artystycznego zdobienia szkła, a następnie przez wiele lat związany był z hutą w Tarnowcu.
W swoim dorobku miał udział w licznych wystawach (krajowych i zagranicznych), a także w targach szkła artystycznego. Jednym z najciekawszych zleceń w jego karierze było zaprojektowanie i wykonanie szkła do filmów "Królowa Bona", "Ogniem i mieczem" i "Pan Tadeusz". Prace Jerzego Maraja oglądać można w Krośnie (Centrum Dziedzictwa Szkła, Muzeum Podkarpackie), w BWA w Rzeszowie i w Krośnie, Muzeum Szkła w Sosnowcu i Muzeum Narodowym w Warszawie. Jego dzieła trafiły także do wielu kolekcji prywatnych w kraju i za granicą.
- Jerzy Maraj był artystą obdarzonym wielkim talentem, któremu praca w szkle sprawiała ogromną radość - wspomina Hanna Wajda-Lawera, kustosz Centrum Dziedzictwa Szkła. - Pamiętam, jak kilkanaście lat temu przygotowywaliśmy wspólnie wystawę. On się szkłem naprawdę cieszył: biegał od jednego eksponatu do drugiego, pokazywał, tłumaczył, opowiadał o nich, co zresztą bardzo dobrze potrafił.
- I ciągle miał plany, plany na wiele lat do przodu - pamięta Hanna Wajda-Lawera. - Cały czas był też obecny w życiu artystycznym Krosna. Przychodził na wystawy, oglądał i rozmawiał o sztuce. Jeszcze niedawno był na wernisażu w CDS. Trudno uwierzyć, że tak nagle odszedł.
Pogrzeb Jerzego Maraja odbędzie się w czwartek (21.01), o godz. 12.00, w Tarnowcu.