Zderzenie porsche z oplem na ul. Podkarpackiej

W niedzielę wieczorem (19.10) doszło do groźnego wypadku na skrzyżowaniu ulic Podkarpackiej i Popiełuszki. W zderzeniu porsche z oplem ucierpiały trzy osoby, w tym jedna ciężko. Zobacz film.
We wczorajszym zderzeniu na skrzyżowaniu ulic Podkarpackiej i Popiełuszki ucierpiały trzy osoby

Do wypadku doszło po godzinie 18.30. 41-letni mieszkaniec Iwonicza - kierowca wyjeżdżającego z ul. Popiełuszki Opla Frontera - najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu ul. Podkarpacką w kierunku Jasła kierowcy Porsche Carrera, 26-letniemu mieszkańcowi Jedlicza. W efekcie doszło do zderzenia czołowo-bocznego pojazdów.

W oplu podróżowały trzy osoby, w porsche dwie. Trzy z nich trafiły do szpitala. W najcięższym stanie był pasażer opla, który w chwili uderzenia wypadł z pojazdu.

- Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Wiadomo już, że kierujący pojazdami byli trzeźwi - informuje st. asp. Beata Winiarska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.

Działania służb ratunkowych szczegółowo opisuje bryg. Mariusz Kozak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej: "W wyniku uderzenia opel został obrócony, a jego pasażer, jeden z trzech mężczyzn podróżujących tym pojazdem, został wyrzucony z pojazdu. Właśnie nim jako najbardziej poszkodowanym w pierwszej kolejności zajął się lekarz i ratownicy jednego z dwóch zespołów ratownictwa medycznego przybyłych na miejsce zdarzenia. Po wstępnym zaopatrzeniu medycznym w stanie ocenianym jak ciężki, mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Drugi poszkodowany pasażer opla wydostał się z pojazdu samodzielnie przed przybyciem służb ratowniczych. Strażacy założyli mu kołnierz ortopedyczny, zastosowali tlenoterapię, założyli opatrunek na rozciętej głowie i umieścili na desce ortopedycznej, po czym przekazali obsadzie kolejnej przybyłej na miejsce zdarzenia karetki. Pasażerka porsche, pozostała w pojeździe do czasu założenia przez strażaków kołnierza ortopedycznego i po wstępnym badaniu przeprowadzonym przez ratowników medycznych, została przetransportowana do karetki. Wszyscy pasażerowie zostali odwiezieni do szpitala.

Jak wynikało z wstępnych oględzin, kierowcy pojazdów opuścili pojazdy o własnych siłach i odnieśli najmniejsze obrażenia. Jednakże oni również zostali przewiezieni do szpitala, przez czwarty zespół ratownictwa medycznego."

Działania trwały prawie 4 godz. i 20 minut.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)