Posłuchaj audycji na ten temat:
Legionella to bakteria, która występuje w wodzie i mokrej glebie. Do zakażenia nie dochodzi przez spożywanie wody, a poprzez wdychanie aerozolu, czyli mgły wodnej powstającej podczas rozprysku. Bakteria, która dostanie się do układu oddechowego, może powodować legionellozę, czyli niewydolność oddechową i ostre zapalenie płuc wymagające leczenia. W łagodnym przypadku wystąpi gorączka Pontiac, czyli objawy grypopodobne, które samoistnie ustępują po kilku dniach.
Szczyt zachorowań występuje w okresie letnim. Duża wilgotność i wysoka temperatura w zbiornikach wodnych i instalacjach sprzyjają rozwojowi bakterii. Zgodnie z przepisami dopuszczalne stężenie bakterii legionella w wodzie wynosi 100 jtk (jednostek tworzących kolonie) na 100 ml.
Od czerwca do 8 sierpnia br. krośnieński sanepid stwierdził 3 przypadki zachorowania na legionellozę. U dwóch osób objawy wystąpiły podczas hospitalizacji w Wojewódzkim Szpitalu Podkarpackim w Krośnie, a u jednej w miejscu zamieszkania (ul. Bohaterów Westerplatte, osiedle Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej).
Sanepid informuje, że szpital niezwłocznie wykonał działania w celu eliminacji bakterii, m.in. czyszczenie, dezynfekcję termiczną i chemiczną instalacji oraz wyłączenie z użytkowania pryszniców. Przyniosły one oczekiwany skutek – ilość bakterii w wodzie znacznie się zmniejszyła. – Działania naprawcze są kontynuowane – zapewnia Joanna Szuba, dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krośnie.
Dezynfekcję przeprowadzono także dwukrotnie (8.08 oraz 13.08) w budynkach KSM przy ul. Bohaterów Westerplatte. Badania kontrolne będą dopiero wykonane lub oczekują na wyniki.
Mieszkańcy bloków otrzymali wcześniej informację o dezynfekcji. Wiąże się ona z podgrzaniem wody do ponad 70oC i ryzykiem oparzenia. W komunikacie nie podkreślono jednak, że powodem takiego działania jest legionella, więc mieszkańcy nie wiedzieli, w jaki sposób mogą zachować ostrożność i na jakie objawy powinni zwrócić uwagę. Wśród nich jest sporo osób starszych, szczególnie narażonych na zakażenie.
- Mama kaszlała ponad miesiąc. Przez ten czas próbowaliśmy różnych leków i nic nie przynosiło efektów. W końcu trafiła do szpitala, dopiero tam pomógł jej antybiotyk celowany podany po badaniu i zdiagnozowaniu legionellozy – mówi syn zarażonej bakterią mieszkanki Krosna. Dodaje, że jednocześnie kobieta miała inną chorobę. – Legionelloza znacznie osłabiła organizm mamy, pojawiła się konieczność hospitalizacji. W przypadku braku odpowiedniej diagnozy mogło to skutkować nawet śmiercią.
Zaznacza również: - Takich osób może być więcej, na osiedlu mieszkają głównie seniorzy. Powinni otrzymać informację o zagrożeniu. Ponadto dezynfekcja powinna odbywać się prewencyjnie, a nie już po fakcie.
Kto powinien ostrzec o zagrożeniu i w jaki sposób? Spółdzielnia i sanepid uważają, że zrobili wszystko, co było w ich mocy.
Sanepid tłumaczy, że regularnie przekazuje informacje w formie pism i ulotek do właścicieli obiektów takich jak szpitale, domy pomocy społecznej, hotele, pensjonaty, baseny, hale sportowe oraz do zarządców budynków mieszkalnych KSM czy TBS. Takie pismo przypominające o wzmożeniu nadzoru nad instalacją wody ciepłej wraz z zaleceniami dezynfekcji wysłano 6 maja tego roku. Informacje edukacyjne publikuje także na Facebooku.
- Podczas kontaktów z przedstawicielami KSM w związku z prowadzonym postępowaniem epidemiologicznym pozostawiono w siedzibie KSM plik ulotek informacyjnych dotyczących zagrożeń z występowaniem bakterii legionella wraz z trybem postępowania przeciwdziałania zakażeniom. Ulotki miały zostać przekazane i rozpropagowane w pomieszczeniach wspólnych budynków zamieszkania zbiorowego – dodaje PSSE w Krośnie.
Natomiast KSM twierdzi, że w majowym piśmie nie było zaleceń przegrzania wody (te według nich wydawane są dopiero w przypadku kontroli i stwierdzenia zakażenia), a tylko sugestie, co zrobić, gdyby ewentualnie wystąpiła bakteria. Potwierdza, że w maju otrzymali ok. 15 sztuk dwustronicowych ulotek, ale „nie mogły być rozdysponowane wśród mieszkańców ponieważ ich ilość była zdecydowanie niewystarczająca, ze względu na posiadanie w swoich zasobach 4644 lokali mieszkalnych”.
Dodaje także: - W przypadku dostarczenia odpowiedniej ilości ulotek przez sanepid, Krośnieńska Spółdzielnia Mieszkaniowa w ramach współpracy może rozdysponować ulotki wśród mieszkańców celem podniesienia świadomości w zakresie występowania bakterii legionella oraz zagrożeń z nią związanych.
Spółdzielnia tłumaczy także, że nie informowała mieszkańców o stwierdzonym wystąpieniu bakterii, ponieważ wykonuje przede wszystkim działania nałożone decyzją sanepidu, które mają na celu redukcję bakterii w instalacji (czyli m.in. przeprowadziła dezynfekcje).
KSM podkreśla, że posiada wiedzę dotyczącą bakterii i od 20 lat corocznie wykonuje dezynfekcję we wszystkich 105 budynkach wielorodzinnych wyposażonych w centralną wodę ciepłą. W tym roku zrobiła to w miesiącach styczeń i luty. – Dezynfekcja termiczna wykonywana jest corocznie w okresie trwania sezonu grzewczego, ponieważ wtedy można osiągnąć temperaturę ponad 70oC na instalacji ciepłej wody i wykonać skuteczną dezynfekcje – tłumaczą. Całą treść pisma można przeczytać tutaj.
Zarządca zwraca także uwagę na problem lokali zamieszkałych czasowo lub niezamieszkałych. – Brak regularnego korzystania z ciepłej wody sprzyja namnażaniu się bakterii na odcinkach instalacji, gdzie występuje brak przepływu wody. KSM oraz inni zarządcy budynków wielorodzinnych nie mają wpływu na sposób oraz częstotliwość korzystania z ciepłej wody przez użytkowników lokali mieszkalnych.
Do walki z legionellą włączyła się także Elektrociepłownia zarządzana przez MPGK Krosno (do części bloków dostarcza ciepłą wodę w kranach). Na prośbę KSM dwukrotnie dokonała ona podniesienia temperatury wody w sieci miejskiej (8 i 13.08) w celu pomocy w wyeliminowaniu bakterii metodą termicznej dezynfekcji.
Wodociągi Krośnieńskie (także podlegają pod MPGK) dostarczają wodę na terenie całego miasta. Nie mają one jednak obowiązku badać wody w zakresie występowania akurat bakterii legionella, bo jest ona przenoszona przez systemy dystrybucji wody ciepłej (a nie tej "zwykłej"). Mimo to, Wodociągi zapewniają, że systematycznie płukają sieć wodociągową, co ma usuwać potencjalne biofilmy i złogi, a także monitorują jakość wody.
Przedsiębiorstwo stosuje także zaawansowane metody dezynfekcji wody. - Uzupełnieniem chemicznej dezynfekcji są urządzenia UV, zainstalowane na stacjach uzdatniania wody. Promieniowanie ultrafioletowe stosowane jest na etapie wprowadzania wody do magistrali sieciowej. Technologia UV skutecznie eliminuje bakterie, uniemożliwiając ich namnażanie w systemie dystrybucyjnym - wyjaśnia Piotr Lewandowski z MPGK.
Stwierdzona liczba zakażeń nie jest na razie niepokojąca. Należy także pamiętać, że choroba nie przenosi się z człowieka na człowieka, ani poprzez picie skażonej wody. Możemy jednak zwrócić szczególną uwagę, jeśli nasze objawy pasują do poniższych:
A także mieć na uwadze, jak chronić się przed zakażeniem, zwłaszcza gdy sami zarządzamy instalacją wody ciepłej:
Źródło: Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krośnie. Więcej informacji tutaj.
Co jakiś czas edukujemy mieszkańców w tematach zdrowia. Możesz nas w tym wesprzeć, wpłacając niewielką kwotę: buycoffee.to/krosno24