Klara gra na gitarze od ośmiu lat. – Zawsze podobał mi się ten instrument – mówi młoda gitarzystka. Mieszkanka Jasła pochodzi z utalentowanej artystycznie rodziny. – U mnie w domu zawsze się śpiewało i grało na instrumentach. W trzeciej klasie podstawówki namówiłam rodziców, żeby zapisali mnie do szkoły muzycznej. Nie do końca chętnie się zgodzili. Sądzili, że to moje tymczasowe fanaberie.
Po roku okazało się, że nie jest to chwilowe zauroczenie, ale pasja. Klara na swój instrument wybrała gitarę. Jeden z tych instrumentów postanowiła zamówić u hiszpańskiego lutnika, czyli rzemieślnika, który wytwarza i naprawia instrumenty strunowe. Swoje poszukiwania rozpoczęła w trakcie podróży z rodzicami po Hiszpanii.
Najpierw szukała w Granadzie, gdzie swoje pracownie ma nawet kilkudziesięciu lutników. Jednak finalnie zamówiła instrument u Alberto Martina Ramosa w innym hiszpańskim mieście – Marbelli. - Grając na jego gitarze poczułam, że to jest to, czego szukałam. Zamówiliśmy instrument, który był gotowy do odbioru po pół roku – wspomina gitarzystka.
- Klara jest moją pierwszą uczennicą, która po swój instrument pojechała aż do Hiszpanii – mówi Jarosław Stompel, nauczyciel 16-latki w Szkole Muzycznej w Krośnie.
Czym różni się gitara ręcznie wykonana przez rzemieślnika od tej fabrycznej? – O takiej gitarze marzy każdy muzyk – mówi pan Jarosław i wyjaśnia: – To wyjątkowy instrument przeznaczony dla danej osoby. Nie ma drugiego takiego samego, który brzmiałby identycznie. Wybierając go, muzyk ustala z lutnikiem, czy na przykład dźwięki gitary mają być jaśniejsze, ciemniejsze czy cieplejsze. Takie instrumenty są drogie.
Gitara, którą wybrała Klara, jest dość cicha. – Została wykonana z cedru. Ma piękny dźwięk i ciepłe, miękkie brzmienie, ale jest to instrument delikatny, który doskonale spełnia się w małych salach – mówi jej nauczyciel.
Dlatego nie jest to jedyna gitara, którą posiada młoda gitarzystka. Ma też taką, na której może grać w dużych salach koncertowych. Tę zamówiła u polskiego lutnika – Jerzego Wysockiego. – Instrument ma podwójną płytę, co wzmacnia dźwięk. Łączy ze sobą cechy drewna cedrowego i świerkowego, czyli te ciemne i jasne brzmienia. Dlatego jest zdecydowanie głośniejsza.
Jarosław Stompel prowadzi Klarę od początku jej przygody z gitarą. W swoim 40-letnim stażu pracy, w tym 14-letnim w krośnieńskiej szkole, uczył wiele osób, które finalnie ukończyły Akademie Muzyczne. Są teraz gitarzystami, muzykami, ale też nauczycielami.
- Klara cały czas rozwija swój talent – podkreśla. - Jest obdarzona cechami, które powinien posiadać muzyk, ale wciąż nad nimi pracuje. Ma ambicje, upór w dążeniu do celu, czasami tylko brakuje jej cierpliwości.
Ciężka praca zaprocentowała dla młodej gitarzystki wygraną na jednym z prestiżowych festiwali. W listopadzie ubiegłego roku 16-latka wzięła udział w cyklicznym wydarzeniu Antwerpen Gitaar Festival. Obejmowało ono koncerty znanych gitarzystów tj. Kupiński Gitar Duo czy Marcin Dylla, lekcje mistrzowskie i konkurs gitarowy w dwóch grupach wiekowych.
Klara uczestniczyła w kategorii Junior Competition do lat 16. Rywalizowała z gitarzystami m.in. z Serbii, Grecji czy Belgii i zajęła I miejsce, wykonując jeden z utworów Jana Depretera, gitarzysty i kompozytora.
Nie jest to jedyny sukces młodej gitarzystki, ale z pewnością największy. Klara systematycznie bierze udział w różnych konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych. Zdobywa nagrody i wyróżnienia. Bierze też udział w licznych kursach, gdzie zajęcia prowadzą znani polscy gitarzyści, m.in. Krzysztof Meisinger, Marek Piaseczny czy Mateusz Kowalski. Już niedługo będzie uczestniczyć w Zimowej Akademii Muzyki w Lusławicach.
Na co dzień od trzech lat uczęszcza do Szkoły Muzycznej II stopnia w Krośnie. Prowadzi indywidualny tok nauczania, dzięki czemu może więcej czasu poświęcać na naukę gry na gitarze. Na tym zajęciu stara się spędzać dziennie minimum 2 godziny i więcej, zwłaszcza przed występami i konkursami.
- Gra na gitarze to moja pasja. Daje mi dużo satysfakcji. Jest też rozwijająca po wieloma względami. Uczy myślenia i cierpliwości – mówi Klara. W przyszłości chciałaby związać swoje życie z muzyką i gitarą. Przed nią jeszcze dwa lata nauki w krośnieńskiej placówce. Później czeka ją nie tylko matura, ale również egzamin dyplomowy z gry na gitarze i jednego wybranego przez nią przedmiotu. Chciałaby studiować na Akademii Muzycznej.
Gitara to skomplikowany i trudny instrument. Jarosław Stompel zaznacza, że są melodie zapisane w nutach, które z pozoru wydają się łatwe, ale dla palców, szczególnie lewej ręki, okazują się trudne. – Grając, czasami trzeba robić wręcz rzeczy akrobatyczne. Są to pewne niuanse, o których człowiek, który nie jest muzykiem, nie ma pojęcia.
Na przykład na gitarze jeden dźwięk można wydobyć w różnej barwie. - Dlatego trzeba się zastanowić, którego chwytu użyć w danym momencie. To wymaga myślenia, nawet takiego abstrakcyjnego. Czasami trzeba coś oszukać, zamienić lub pominąć jakiś dźwięk albo odwrócić kolejność. Nie ma tego na innych instrumentach.
Jarosław Stompel dodaje, że niestety, ale zainteresowanie muzyką u młodzieży spada z roku na rok. Chodzi tutaj nie tylko o gitarę. – A przecież gra na jakimkolwiek instrumencie bardzo dobrze wpływa na rozwój dziecka, jego sprawności manualnej, skupienia, myślenia, cierpliwości. Chodzenie do szkoły muzycznej wyrabia obowiązkowość, umiejętność dzielenia czasu i ustalania priorytetów. Czyli tego wszystkiego, co potrzebne, aby radzić sobie w dorosłym życiu.
Klara, robisz co kochasz i dlatego sukces będzie tylko efektem ubocznym.
Często, może przeważnie to rodzice wysyłają swoje dzieci do szkół muzycznych. Ty sama wybrałaś swoją drogę tak wcześnie, to wielkie szczęście. Podążaj dalej tą drogą. Gratuluje Tobie z calego serca!