Przypomnijmy. Na początku grudnia 2018 pisaliśmy o pracach wykonywanych na terenie zielonym przy węźle na Guzikówce, gdzie miał powstać wybieg dla psów. Pomysł zrodził się w ramach konkursu na "zagospodarowanie terenów zieleni w Krośnie" i miał zostać zrealizowany, między innymi dzięki wnioskom składanym przez OTOZ Animals Krosno.
Plany wybiegu zakładały podzielenie terenu na dwie części: wybieg swobodny i plac do ćwiczeń, na którym psy będą mogły korzystać z wielu urządzeń, oraz osłonięcie wybiegu od drogi poprzez nasadzenia roślin.
W grudniu ogrodzono teren, a rzecznik urzędu miasta podał informację, że „obiekt będzie dostępny do użytku od 1 stycznia 2019”.
Tymczasem mamy marzec, a wybieg dla psów dalej nie został otwarty. Plac budowy stanął w miejscu. Zwróciliśmy się więc do Urzędu Miasta z ponownym zapytaniem o prace nad wybiegiem. - W terminie do 30 kwietnia br. na terenie parku dla psów wykonane zostaną prace obejmujące montaż urządzeń rekreacyjnych oraz nasadzenia ok. 30 drzew. Otwarcie wybiegu do użytku publicznego nastąpi niezwłocznie po wykonaniu wszystkich prac – informuje Joanna Sowa, rzecznik UM.
Urząd Miasta nie wyjaśnia, dlaczego zrezygnowano z otwarcia wybiegu po nowym roku, jednak dodaje, że projekt parku uległ zmianie. - Dobierając urządzenia, sugerowano się wskazówkami organizacji działających na rzecz zwierząt w mieście, które podawały za przykład możliwość wykonania urządzeń zabawowych z elementów z tzw. "odzysku" - betonowych rur, opon, fragmentów drewna, zachowując jednak ich projektowaną formę i funkcję.
Urządzenia zostaną wykonane na zlecenie miasta z materiałów naturalnych oraz nadających się do recyklingu, dzięki czemu nie będą generowały tak dużych kosztów jak zakup gotowych urządzeń. Więcej o pierwotnych planach wybiegu pisaliśmy tutaj.
W komentarzach dotyczących powstania wybiegu dla psów bardzo często pojawiał się problem sprzątania po czworonogach. - Biorąc pod uwagę, jak mały odsetek osób sprząta po swoim psie, to obawiam się że to miejsce stanie się jednym wielkim polem minowym – pisze pan Piotr. - To, co widać na chodnikach i skwerach na wiosnę po zejściu śniegu, to jakiś koszmar – dodaje kolejny czytelnik.
Miasto wyszło naprzeciw problemowi oraz przypomniało o obowiązku sprzątania po swoim psie. W Krośnie dystrybutory z woreczkami na psie odchody istniały już od kilku lat, jednak dotychczas woreczki były płatne. Od lutego można korzystać za darmo z 14 dystrybutorów, a dodatkowo w 20 miejscach przy śmietnikach pojawiły się kasety z woreczkami.
Woreczki mają być dokładane w miarę potrzeb, jednak w kasetach nie rzadziej niż raz w tygodniu, a w dystrybutorach - raz w miesiącu. Uzupełnianiem woreczków w kasetach przy koszach zajmuje się firma odpowiedzialna także za opróżnianie koszy ulicznych.
Na terenie wybiegu dla psów także ma stanąć jeden darmowy dystrybutor.