Wojna spółdzielni i kablówki

Krośnieńska Spółdzielnia Mieszkaniowa wzywa do nie podpisywania umów abonenckich z Karpacką Telewizją Kablową. Tymczasem kablówka grozi wyłączeniem wizji tym abonentom, którzy umowy nie podpiszą. Kto ma rację? Dziś prezentacja problemu. Wkrótce - nowe informacje.
Artykuł z archiwum 2002-2017

Wojna jest zacięta. KSM dysponuje dużym wpływem na mieszkańców osiedli - potencjalnych abonentów kablówki - albowiem informuje ich o problemie poprzez afisze wywieszone w niemal każdej klatce schodowej. Kablówka również informuje mieszkańców - ale przez jeden z kanałów wizyjnych, coś w rodzaju telegazety.

Najpierw pojawiło się ogłoszenie spółdzielni. 15 lutego Zarząd Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Krośnie poinformował członków spółdzielni korzystających z usług telewizji kablowej, że "w związku ze zmianą operatora kablowej prowadzi rozmowy z Karpacką Telewizją Kablową - grupa Polsat, dotyczące udostępnienia tej telewizji zasobów mieszkaniowych KSM w mieście Krośnie".

I tu następuje obzerne wyjaśnienie:
Do chwili obecnej Zarząd KSM nie podpisał w przedmiotowej sprawie żadnej umowy z Karpacką Telewizją Kablową - grupa Polsat. Ponadto informuje się członków KSM, że Zarząd KSM otrzymał od Karpackiej Telewizji projekt indywidualnej umowy, która ma być zawierana pomiędzy Karpacką Telewizją Kablową, a abonentami tej telewizji - członkami KSM. Po gruntownej analizie treści tej umowy Zarząd KSM zwraca się z prośbą do członków KSM - przyszłych abonentów - o nie podpisywanie indywidualnych umów na korzystanie z usług Telewizji Kablowej do czasu podpisania przez Zarząd KSM ewentualnej umowy o udostępnienie Karpackiej Telewizji Kablowej zasobów mieszkaniowych spółdzielni. Jednocześnie Zarząd KSM zwraca się z prośbą do członków KSM - przyszłych abonentów - o szczegółowe i wnikliwe zapoznanie się z treścią indywidualnej umowy i rozważenie wszystkich szczegółów zawartych w tej umowie przed jej podpisaniem, gdyż zdaniem Zarządu niektóre jej postanowienia wzbudzają wątpliwości co do ich przyszłego wpływu na prawa i obowiązki abonenta - członka KSM. Skutki jej podpisania poniosą wyłącznie abonenci - członkowie KSM. Z chwilą podpisania umowy o udostępnienie zasobów mieszkaniowych, członkowie spółdzielni zostaną o tym poinformowani.

Kilka dni później (21.02) spółdzielnia rozwiesza kolejne ogłoszenie w sprawie kablówki:

W dniu 20 lutego 2002 r. Zarząd Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Krośnie otrzymał pismo prezesa Zarządu Karpackiej Telewizji Kablowej z dnia 19 lutego 2002 r. W piśmie tym, Karpacka Telewizja Kablowa będąca od 1 grudnia 2001 r. operatorem i właścicielem sieci telewizji kablowej w Krośnie nabytej od Małopolskiej Telewizji Kablowej S.TAR Sp. z o.o. w Tarnowie, stwierdziła pisemnie (po raz pierwszy), iż jest prawnym następcą Małopolskiej Telewizji Kablowej S.TAR, między innymi w zakresie zaciągniętych przez MTK S.TAR zaciągniętych zobowiązań wynikających z umowy zawartej w dniu 20 maja 1997 r. pomiędzy Krośnieńską Spółdzielnią Mieszkaniową, a Małopolską Telewizją Kablową S.TAR w Tarnowie. Zarząd KSM nawiązując do informacji z dnia 15 lutego 2002 r. ponownie oświadcza w tym miejscu, że do chwili obecnej nie podpisał z Karpacką Telewizją Kablową ani aneksu do umowy z MTK S.TAR z dnia 20 maja 1997 r. ani też nowej umowy, która zastąpiłaby postanowienia zawarte w umowie z dnia 20 maja 1997 r. Jednocześnie Zarząd KSM informuje, że zgodnie z paragrafem 9 umowy w/w umowy, która to umowa zgodnie z pismem Prezesa Zarządu Karpackiej Telewizji Kablowej z dnia 19 lutego 2002 r. jest obowiązującą dla telewizji kablowej do czasu jej zmiany do dnia 1 maja 2002 r. odpłatność za dostarczane przez operatora pakiety programowe wymieniane w tej umowie nie może przekraczać:
Pakiet socjalny - nieodpłatny
Pakiet z programami polskimi 4,48 zł na miesiąc
Pakiet pełny - 15,47 zł na miesiąc

Na informacje spółdzielni podawane na afiszach, zareagowała kablówka:
Karpacka TV Kablowa podaje uprzejmie do wiadomości szanownych abonentów, iż:
1. Informacje przekazywane przez Zarząd Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a dotyczące Karpackiej Telewizji Kablowej są nieprawdziwe.
2. Zgodnie z obowiązującą od 1 stycznia 2001 r. ustawą "Prawo telekomunikacyjne", telewizja kablowa dostarcza sygnał do mieszkania abonenta na podstawie umowy zawartej bezpośrednio i wyłącznie pomiędzy abonentem, a telewizją kablową.
3. Ze względu na fakt, że bezpłatne świadczenie usług podlega opodatkowaniu, Karpacka Telewizja Kablowa nie może emitować pakietu pierwszego bez pobierania opłaty.
4. Karpacka Telewizja Kablowa zaproponowała Zarządowi Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zawarcie umowy na dostarczenie pakietu pierwszego do wszystkich mieszkań za cenę 2,50 zł miesięcznie od jednego mieszkania.
5. W przypadku nie podpisania przez abonenta umowy z Karpacką Telewizją Kablową do dnia 31 marca 2002 r. zmuszeni będziemy odłączyć sygnał telewizyjny.
6. Uruchomienie dwukierunkowego szybkiego dostępu do internetu w sieci Karpackiej Telewizji Kablowej rozpoczniemy w marcu 2002 r.

Kto ma rację w sporze? Czy abonenci powinni podpisywać umowy indywidualne z Karpacką Telewizją Kablową? Jakie informacje podawane przez spółdzielnię są nieprawdziwe? Jakie wątpliwości ma spółdzielnia do umów? Czy podstawowy pakiet programowy będzie płatny? Co na to wszystko Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji? Wkrótce więcej informacji na ten temat.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)