Wojewoda: obwodnica dla Krosna to priorytet

Wojewoda podkarpacka Małgorzata Chomycz pomoże Krosnu w zdobyciu pieniędzy na przebudowę obwodnicy i budowę świateł na trzech skrzyżowaniach w jej ciągu. Obiecała też przyspieszyć procedury związane z ochroną środowiska, dotyczące nowej obwodnicy, tzw. drogi "G".
Wojewoda podkarpacka Małgorzata Chomycz obiecała, że pomoże prezydentowi w staraniu się o środki na przebudowę krośnieńskich dróg

Małgorzata Chomycz - wojewoda, czyli przedstawiciel rządu w terenie, przybyła do Krosna na zaproszenie prezydenta Piotra Przytockiego (16.03). Głównie rozmawiano o inwestycjach drogowych i sposobach pozyskania środków na ich realizację.

Najbardziej kosztowną inwestycją jest przebudowa, wzmocnienie obwodnicy, drogi krajowej nr 28 w granicach miasta. Projekt oszacowany na około 130 mln zł ciągle znajduje się na liście rezerwowej w ramach programu Infrastruktura i Środowisko. Kwota dofinansowania może wynosić ponad 100 mln zł. Miasto ciągle czeka i ma nadzieję na środki, którymi dysponuje Ministerstwo Infrastruktury. Jak w tej kwestii może pomóc wojewoda?

- Moja rola to szczegółowe monitorowanie przepływu środków- mówiła Małgorzata Chomycz. - Niektóre jednostki z różnych względów rezygnują z realizacji inwestycji lub je odkładają, wtedy środki się przesuwają. Projekt krośnieński jest kompletny, przygotowany, pozytywnie zaopiniowany, dlatego kiedy będą przesuwane środki, będę się starać, aby zostały przesunięte na tę właśnie inwestycję. Dla osób decydujących o podziale środków ważne jest wskazanie, które zadanie jest priorytetowe. To jest jedyna pomoc.

Miasto ciągle stara się o ponad 100 milionów dofinansowania na krośnieńską obwodnicę. Dotychczasowe prace w większości sfinansowano z budżetu miasta

Minister Infrastruktury dysponuje ponadto rezerwą dla miast grodzkich. Na dofinansowanie z tej puli miasto złożyło inny wniosek - tym razem na przebudowę trzech skrzyżowań w obrębie obwodnicy: Bieszczadzka - Dmochowskiego, Tysiąclecia - Podkarpacka, Jana Pawła II - Rzeszowska. - To newralgiczne skrzyżowania, których przebudowa ważna jest z punktu widzenia dnia bieżącego, konieczna jest instalacja sygnalizacji świetlnej - podkreślał Piotr Przytocki. - Natężenie ruchu na tych odcinkach jest porównywalne z autostradą, a to zaledwie 7-metrowa droga, choć krajowa, biegnąca przez środek miasta.

- Ja złożę dodatkowy wniosek z urzędu wojewody w sprawie przyznania tychże środków. Wielu samorządowców korzysta z takiej ścieżki procedowania, ponieważ dla ministra ważne jest wskazanie ze strony wojewody i uzasadnienie, że dana inwestycja jest priorytetowa, a dla Krosna rozładowanie tych problemów komunikacyjnych jest szalenie istotne. Dlatego będę z takim wnioskiem występować - zapewniła wojewoda. - Myślę, że wniosek ma szansę na pozytywne rozpatrzenie, bo kwota, o którą wnioskuje prezydent nie jest szczególnie wysoka, około pół miliona zł.

- Chodzi o 50-procentowe dofinansowanie tych inwestycji. Mamy kompletną dokumentację, więc jeśli dostaniemy środki, sprawa jest do załatwienia w tym roku, w ciągu kilku miesięcy - dodaje Piotr Przytocki.

Orientacyjny przebieg nowej obwodnicy miasta, tzw. drogi "G", połączy ul. Zręcińską z Korczyńską

Na spotkaniu z wojewodą poruszono też kwestię problemów z nową obwodnicą miasta, tzw. drogą "G", biegnącą od skrzyżowania ulic Zręcińskiej i Lotników aż do ul. Korczyńskiej. - To panaceum na dzisiejsze problemy komunikacyjne w mieście - przypomniał prezydent Krosna. - Przedsięwzięcie kilkusetmilionowe, które będziemy starać się realizować etapami.

Najważniejszym etapem jest skomunikowanie terenów inwestycyjnych przy lotnisku, dlatego w pierwszej kolejności musi powstać odcinek drogi "G" łączący ul. Witosa z ul. Zręcińską. - Dziś skupiamy się, aby za kwotę 7 mln złotych zmodernizować odcinek łączący ul. Witosa z ul. Lotników. Nie jest to kwota powalająca budżet miasta, a może pozwolić na stworzenie wielu miejsc pracy. Na dalszą część ul. Lotników sięgamy po środki pomocowe. Tym sposobem mamy domknięty znaczący odcinek od ul. Zręcińskiej do Witosa, skomunikowane tereny inwestycyjne - tłumaczył Piotr Przytocki. - Dziś mamy wytyczony przebieg tej drogi, jesteśmy na etapie uzyskiwania zezwolenia na realizację inwestycji, ale wcześniej musimy mieć pozytywny raport oddziaływania na środowisko.

Właśnie te dokumenty stopują dalsze prace. - Raport oddziaływania na środowisko został złożony do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie i w tym momencie jest procedowany - wyjaśniała z kolei wojewoda. - Uzgodnienia środowiskowe są najtrudniejsze, szczególnie na etapie konsultacji, kiedy organizacje ekologiczne dokładają przysłowiowe cztery grosze. Raport przygotowany przez prezydenta został oceniony pozytywnie, aczkolwiek kilka uwag zostało zgłoszonych. Jest jednak potrzeba przyspieszenia wydania decyzji, wtedy prezydent będzie mógł przystąpić do realizacji inwestycji, a jest ona ważna, bo pozwala na przyciągnięcie dużego inwestora, a to oznacza rozwój dla miasta. Dlatego także ta inwestycja została uznana za priorytetową.

Wojewoda obiecała pomoc nie tylko w kwestii dróg, ale też wsparcie dla zabytków. Chodzi o 200 tys. zł na rewitalizację bazyliki farnej, w której od dłuższego czasu trwają prace renowacyjne. - To zabytek wysokiej klasy, działania księdza proboszcza są rozległe i kosztowne, sięgają 800 tys. zł. To potężne koszty, których parafia nie jest w stanie sfinansować sama - mówił jeszcze Piotr Przytocki. - Miasto dofinansowało już prace na kwotę 100 tys. złotych, w tej chwili szukamy innych form wsparcia.

W krośnieńskiej farze trwają prace renowacyjne. Ich koszt sięga 800 tys. zł

Na rewitalizację zabytków wojewoda podkarpacki w budżecie na 2011 rok ma zarezerwowane 9,5 mln zł. Do końca lutego zainteresowane dofinansowaniem jednostki mogły składać wnioski. Dokumenty złożyło też Krosno. - Moje służby sprawdzają właśnie wszystkie wnioski. Jeśli został złożony w sposób poprawny, nie widzę przeszkód, żeby krośnieńska fara takie wsparcie otrzymała - twierdzi Małgorzata Chomycz.

- Zawsze wspieram inicjatywy dobre - mówiła na zakończenie spotkania wojewoda. - Z perspektywy całego województwa patrzę na miejsca, które mają ogromny potencjał i umieją go wykorzystać. Prezydent Krosna ma swoją wizję i wie jak ją realizować, dlatego nie szkoda mi czasu i chętnie przyjechałam na jego zaproszenie. Widać efekty tego działania w skali województwa, dużo się mówi o tym mieście, dlatego warto tu inwestować.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)