Władze miasta motywują uczniów. Dają stypendia

Ponad 100 uczniów krośnieńskich szkół otrzymało stypendia. Władze miasta przyznały je tym, którzy mają wybitne osiągnięcia w nauce, ale też w przedmiotach artystycznych czy sporcie. Po raz pierwszy doceniono też "zawodowców".
Od 100 do 300 zł miesięcznie będą otrzymywać najzdolniejsi uczniowie krośnieńskich szkół

Od tego roku szkolnego w Krośnie obowiązuje nowy system stypendiów motywacyjnych dla uczniów. Przyznawane są w kategoriach: stypendium "Semper in altum" za znaczące osiągnięcia edukacyjne, artystyczne lub sportowe, stypendium "Krośnieński Omnibus" za wybitne wyniki w nauce oraz "Stypendium Młodego Zawodowca" dla najlepszych uczniów w zawodzie.

To zmiana, bo dotąd przyznawany był tylko jeden rodzaj stypendiów, co ograniczało możliwość ich zdobywania. - Stypendium ograniczało się do kilkudziesięciu osób i wielu tych nieuhonorowanych miało do nas "ale". Czasami decydowały dziesiąte punktów procentowych. Dzisiaj jest inaczej. Chcemy docenić grono, które wyróżnia się na tle społeczności szkolnej. Uhonorować wszystkich, którzy osiągają wysokie wyniki w nauce, reprezentują godnie Krosno na zewnętrznych olimpiadach, ale też podkreślić wysiłek uczniów, którzy osiągają znakomite wyniki w sporcie, na kierunkach artystycznych - mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna.

W poniedziałek (27.10) w artKinie stypendia wręczono 117 uczniom. Władze miasta przeznaczyły na ten cel ponad 200 tys. zł. Stypendia wynoszą od 100 do 300 zł miesięcznie.

Artur Pelczar, Małgorzata Ziemniak, Dominik Grzędzielski

Artur Pelczar z Technikum nr 5: - To stypendium przyda mi się, by polepszyć swoje wyposażenie do pracy. Jestem informatykiem, więc będę mógł unowocześniać swój sprzęt i oprogramowanie. Nie mamy swoich dochodów, a takie stypendium pozwala też odciążyć rodziców.

Po raz pierwszy stypendium otrzymała Małgorzata Ziemniak ze "Szczepanika". Jest jednym z "Krośnieńskich Omnibusów". - Bardzo dużo pracy w to włożyłam, miałam świadectwa z czerwonym paskiem, wyróżnienie na międzynarodowym konkursie polegającym na przygotowaniu książki z legendami Krosna i okolic. Ten tytuł na pewno zobowiązuje - mówi. Stypendium zamierza przeznaczyć na dojazdy do szkoły, książki i inne potrzebne materiały.

Magdalena Dubiel z tatą

- Jestem nie tyle szczęśliwa, co spokojna i zadowolona ponieważ osiągam każdy swój cel, który stawiam na swojej drodze - twierdzi z kolei Magdalena Dubiel z II LO w Krośnie. Otrzymała stypendium "Semper in altum". Choć jest dopiero licealistką już zajmuje się coachingiem - szkoleniem innych. Po maturze planuje studia prawnicze. Dziewczyna dla rodziców jest prawdziwą dumą. - Cieszymy się, to nasze najmłodsze dziecko. Będzie osiągać sukcesy, bo jest przeznaczona do tego, wie czego che. To są małe sukcesy w życiu, dla których warto podejmować wszelkie trudy - podkreśla Marek Dubiel, ojciec Magdy.

W gronie stypendystów znalazło się 34 "zawodowców". Stypendia dla uczniów szkół zawodowych to w Krośnie nowość. - Chcemy, aby wysoki poziom kształcenia zawodowego przyczyniał się do tego, by młodzi ludzie znajdowali pracę, by w ten sposób miasto przyciągało inwestorów. A jednym z kryteriów, które stawiają inwestorzy, jest wysoki poziom kształcenia zawodowego. Chodzi o to, aby młodzi ludzie byli przygotowani do pracy na określonych urządzeniach albo realizacji skomplikowanych zadań. Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że krośnieńskie szkoły tak kształcą młodych ludzi, aby mieli zajęcie, zatrudnienie i wynagrodzenie - dodał Przytocki.

W tym roku po raz pierwszy władze miasta uhonorowały zawodowców

- Wybraliśmy kierunek zawodowy, bo to jest start w przyszłość, po technikum mamy konkretny zawód - mówi Barbara Fornal, młoda ekonomistka ze "Szczepanika". - Będziemy mieć łatwiej na pierwszym roku studiów, bo mamy już jakieś podstawy wiedzy ekonomicznej - wtóruje jej kolega Piotr Jaworski. - No i po takim technikum łatwiej znaleźć pracę - zawsze to lepiej wygląda jak ktoś ma dyplom technika niż sam dyplom maturalny.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)