Wielka Sobota. Środek krośnieńskiego Rynku. To właśnie tu członkowie UPiWN ustawili stoły, krzyż i drobne elementy scenerii. Przed 12:00 stoły były już pełne świątecznych koszyków. Poświęcenia kolorowych koszyków wielkanocnych ze "święconką" dokonał o. Marek Sowiński, gwardian OO. Franciszkanów. -Wielkanocny stół w centrum miasta to inicjatywa jednocząca mieszkańców Krosna - ocenił o. Marek.
Na krośnieński Rynek przyszły całe rodziny, w sumie ponad 200 osób. Wydarzenie było nie lada przeżyciem szczególnie dla najmłodszych. Dzieci bardzo się bowiem zainteresowały tym co się działo.
Wśród przybyłych byli przedstawiciele władz miasta, m.in.: Prezydent Piotr Przytocki, jego Zastępca Bronisław Baran oraz Przewodniczący Rady Miasta Stanisław Słyś. Prezydent złożył mieszkańcom Krosna świąteczne życzenia: - Życzę Państwu radosnych Świąt. Bez problemów, bo problemy są na co dzień - powiedział Piotr Przytocki. Na zakończenie dodał: - Wesołego Alleluja!
Wielkanocny stół na krośnieńskim Rynku to inicjatywa stowarzyszenia Unia Przedsiębiorców i Właścicieli Nieruchomości. Stół został zorganizowany po raz pierwszy przez UPiWN w 1999 r.
Jednak inicjatywa pod hasłem "Stół Wielkanocny" to także akcja charytatywna. UPiWN przekazuje w tym dniu żywność dla ubogich rodzin, którymi opiekuje się Polski Komitet Pomocy Społecznej w Krośnie. - Z roku na rok mamy coraz większe poparcie dla akcji i żywność przekazujemy także potrzebującym w Iwoniczu-Zdroju czy Towarzystwu Pomocy im. Brata Alberta w Krośnie - mówi Józef Guzik, Prezydent Unii Przedsiębiorców i Właścicieli Nieruchomości w Krośnie. - To wspaniała akcja charytatywna - stwierdził o. Marek Sowiński. - To wsparcie dla ludzi, którzy nie mają środków do życia. Otrzymują posiłki, aby też mogli miło spędzić święta.
Prezydent Krosna Piotr Przytocki jest wielkim zwolennikiem tego świątecznego przedsięwzięcia. Inicjatywę chce wpierać, podobnie jak i szopkę bożonarodzeniową. - To trzeba "rozbudowywać". Sądzę też, że powinno tu być więcej młodzieży - zauważył. Po zakończeniu uroczystości, Piotr Przytocki dzielił się z mieszkańcami ugotowanymi na twardo jajkami i składał świąteczne życzenia. - Nie mieliśmy jeszcze Prezydenta Miasta, który osobiście składa życzenia mieszkańcom - mówili niektórzy.