Obchody swojego święta dzieci zaczęły już w poniedziałek (31.05), w ten sposób zabawa trwała nie jeden, a dwa dni. Dzieci z Domu Dziecka im. ks. Zygmunta Gorazdowskiego w Krośnie chętnie skorzystały z zaproszenia wystosowanego przez salon fryzjerski Klub Fryzur oraz restaurację Grand Cru.
- Prezentujemy dzieciom salon, jak wygląda nasza praca. Niektóre dziewczyny chcą zostać fryzjerkami, chcemy im pokazać, że to jest fajny, atrakcyjny zawód. Chłopcy z kolei będą mogli przyjrzeć się bliżej na czym polega zawód policjanta - mówi Aleksandra Dębska-Dudek, współorganizatorka Dnia Dziecka. Ukończyła studia na kierunku resocjalizacja, miała praktykę z dziećmi z domów dziecka. - Pomyślałam, że fajnie byłoby coś dla nich zorganizować.
- Mam wyprostowane włosy, podcięte końcówki - mówi Alicja, jedna z młodych klientek Klubu Fryzur. Dawno nie była u fryzjera, bo zapuszcza włosy. - Będziemy jeszcze doczepiać kolorowe kosmyczki, będą się trzymać około 3 miesięcy - dodaje Aleksandra Dębska-Dudek.
Kiedy dziewczyny korzystały z usług fryzjerskich i kosmetycznych, chłopcy mogli rozwijać swoje pasje motoryzacyjne, nie brakowało chętnych do jazdy na quadach i gokartach.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się też zajęcia z III-ligowymi piłkarzami Karpat Krosno oraz ich drugim trenerem Grzegorzem Rausem. - Była rozgrzewka, ćwiczenia z piłkami, trener pokazał kilka technicznych sztuczek - relacjonuje Piotr Hajduk, pierwszy bramkarz Karpat Krosno. - Chłopcy strzelali karne, nawet im nieźle wychodziło - chwali. - Paru ma potencjał, ale trzeba ich zachęcić, dać im możliwość rozwoju - dodaje.
Funkcjonariusze policji również nie zawiedli, dzieci mogły zrobić sobie z nimi zdjęcia, porozmawiać i posiedzieć w radiowozie. - Tak niewiele trzeba, żeby zobaczyć ich uśmiech - komentowali.
- Jest super - cieszyły się dzieci. - Jesteśmy wdzięczni, że zorganizowano nam taki miły dzień.