„Elektryk” do sierpnia nosił miano II Armii Wojska Polskiego, które stracił uchwałą Rady Miasta w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną. Nakazała ona usunięcie z przestrzeni publicznej nazw związanych z promocją komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, a Instytut Pamięci Narodowej uznał II Armię WP za związek operacyjny zorganizowany w 1944 roku przez Związek Sowiecki wbrew legalnym władzom Polski.
- Mogliśmy od razu zyskać nowego patrona, albo tymczasowo zrezygnować z niego całkiem. Stało się to drugie – wyjaśnia mgr inż. Marek Kubit, dyrektor ZSP nr 5. – Uznaliśmy, że nie będziemy działać pochopnie. Zmianę trzeba przemyśleć.
Grono pedagogiczne postanowiło sprawdzić, które kandydatury zyskają poparcie. Na facebookowym profilu szkoły opublikowano listę trzynastu propozycji – wśród nich m.in. św. Maksymilian Kolbe, gen. Stanisław Maczek, kurierzy beskidzcy i Maria Skłodowska–Curie. Każdy z obecnych, jak i byłych uczniów mógł wskazać swojego faworyta. Nikola Tesla pozostawił konkurentów daleko w tyle. Drugi na liście rotmistrz Witold Pilecki zyskał przychylność niespełna 40 ankietowanych.
- To jest dobry pomysł, żeby patronem został Tesla – mówi Aneta Klocek, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego. - Wynik ankiety nie jest niespodzianką, bo większość uczniów uważa podobnie jak ja, że Tesla pasuje do naszej szkoły zwanej "Elektrykiem".
Faktycznie, żyjący w latach 1856-1943 inżynier i autor ponad 300 patentów ma z elektrycznością wiele wspólnego. Skonstruował tak ważne urządzenia, jak silnik elektryczny, radio, prądnicę czy dynamo rowerowe.
Dyrekcja przyznaje, że Nikola Tesla jest bliski tematyce szkoły, lecz zastrzega, że nie został wybrany oficjalnie. - To była próbna ankieta wśród młodzieży – informuje dyrektor Marek Kubit. – Nie wiem, na ile ten wybór był świadomy. Patron nie może być przypadkowy. Ważne jest też, aby niósł ze sobą wartości patriotyczne.
Możliwe, że rozstrzygające będzie wewnątrzszkolne referendum. Wcześniej będzie można zapoznać się ze szczegółowymi sylwetkami potencjalnych dawców imienia. "Elektryk" zyska je najprawdopodobniej w przyszłym roku, gdy zmieni się jego oficjalna nazwa – z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych na Zespół Szkół Ponadpodstawowych.
Tesla jest dobry, ale może znaleźć jakiegoś Polskiego patrona związanego z elektrycznością lub tą szkołą. Wójtowicza mało osób pewnie zna, ale on podobno założył tą szkołę. Szkoła imienia Rotmistrza Pileckiego jest w Iwoniczu. Szkoła Rolnicza z tego co wiem.
Osobiście nie polecam prób nadania imienia, bo w dzisiejszych czasach albo skończy się na jakimś Wyklętym albo pewnego ś.p. małżeństwa, które z całym szacunkiem, ale niczym sobie nie zasłużyło na nadawanie imienia czemukolwiek, podejrzewam też że gdyby mogli przemówić to sami zdystansowaliby się od tej farsy co się teraz dzieje z dekomunizacją nazw, cokolwiek to znaczy.
Tesla pasuje idealnie! Nie ma potrzeby myśleć nad czym innym.
Moim zdaniem najwłaściwszym Patronem Szkoły jest FRANISZEK WÓJTOWICZ !
Gdyby nie starania FRANISZKA WÓJTOWICZA tej szkoły by nie było w ogóle ! Doceńmy własnych lokalnych bohaterów codziennej mrówczej pracy. Czy Tesla zrobił coś wyłącznie dla naszej Szkoły ? Franek Wójtowicz można rzec stworzył ją od podstaw.
Dlaczego nikt o Nim nie pamięta, Jego staraniem powstało również wiele innych obiektów w Turaszówce. Przybliżenie postaci Franciszka Wójtowicza obecnym uczniom, uważam za konieczne, to zadanie obecnych wychowawców. Był na tyle znaną postacią w kraju, że w latach 70 - tych był gościem programu telewizyjnego pod tytułem "Wywiady z Ireną Dziedzic"
Należę do starszej generacji ucznów elektryka, pamiętam jak trudny był czas budowy Szkoły, jak duże to było osiągnięcie. Franciszek Wótowicz jeszcze wiele lat był ważnym gościem uroczystości szkolnych.
Nie zapominajmy o FRANKU WÓJTOWICZU, lepszy cichy bohater ale własny, od sławnych ale z importu.
Niechaj się narodowie wżdy postronni znają, iż się Polacy na cudzych sławnych wydymają, a nie są Polacy jakoweś papugi,co zakrzykął jeden, nie musi tak drugi !
Nikt nie pamięta o Wójtowiczu. Starsi mieszkańcy by powiedzieli ile zrobił dla wsi Turaszowka. A nawet ulicy nie ma, bo niby komunista
Trzeba się już przyzwyczaić, że wszystko w Polsce jest nazywane im. Kaczyńskich :)
Dzieciaki mają świetny pomysł, to najlepiej zakatować ich kolejnym patryjotą. Edukacja historyczna i obywatelska - jak najbardziej i jak najwięcej, ale nie na tym świat się kończy i młodzieży trzeba też innych wzorców niż bogoojczyźnianych piewców. Ankieta to pokazała.